W piątek na Reymonta pierwszy raz zagra Dariusz Trela. Bramkarz Piasta Gliwice to wychowanek Skawinki Skawina, ale większość nauk piłkarskich w młodym wieku pobrał właśnie w Wiśle. W wiosennym meczu w Krakowie nie mógł wystąpić, ponieważ pauzował za czerwoną kartkę. Teraz jednak zapewne wybiegnie w podstawowym składzie zespołu prowadzonego przez Marcina Brosza. - Wisła będzie w jakimś stopniu faworytem tego spotkania. Przede wszystkim dlatego, że zagra u siebie. Do tego krakowianie jeszcze nie przegrali i patrząc na statystki, widać że są w dobrej formie. Na pewno jednak nie pojedziemy tam skazani z góry na porażkę - mówił golkiper w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.
W minionym sezonie Piast, jako beniaminek T-Mobile Ekstraklasy, dwukrotnie pokonał Wisłę. - Czy piłkarze z Krakowa będą chcieli coś udowodnić? To ich się trzeba o to pytać. My z pewnością będziemy chcieli zagrać tak samo, jak ze Śląskiem Wrocław albo i lepiej - podkreślił Trela, który na pewno będzie miał sporo pracy. Gliwiczanie należą bowiem do ekip, które tracą akurat sporo goli.
Zapowiedź 7. kolejki, źródło: T-Mobile Ekstraklasa/x-news
{"id":"","title":""}