- To dobra informacja dla naszych kibiców i w ogóle fanów piłki w naszym regionie. Nasz zespół będzie miał okazję skonfrontować swoje umiejętności na tle mocnego przeciwnika, a fani będą mogli obejrzeć ukraiński zespół, który od kilku sezonów jest w ścisłej czołówce tamtejszej ligi – przyznaje trener Lechii Michał Probierz.
Co ciekawe Metalist Charków w tym sezonie został wykluczony z gry w Lidze Mistrzów z powodu ustawiania wyników meczów przez byłego dyrektora sportowego Jewgenija Krasnikowa. Ukraiński zespół w IV rundzie eliminacji miał zmierzyć się z Schalke 04 Gelsenkirchen. Kolejną ciekawostką jest fakt, że dwa dni przed sparingiem Lechii, na stadionie w Charkowie reprezentacja Polski zmierzy się z Ukrainą.