Nie zagra, ale pomoże wygrać Energetykowi ROW Rybnik. Kto tajną bronią na Miedź?

W meczu Miedzi Legnica z Energetykiem ROW Rybnik nie zagra Marcin Nowacki. Wszystko przez zapis w umowie pomiędzy klubami, który zabrania piłkarzowi wystąpienia w sobotnim spotkaniu.

Doświadczony pomocnik na Śląsk trafił przed trzema tygodniami właśnie z Miedzi Legnica. - Wiemy, jaki styl gry ta drużyna prezentuje i jakim gra ustawieniem - mówi Nowacki, który obecnej ekipie może posłużyć kilkoma radami. - Chłopaki wszystkiego dowiedzą się na sobotniej odprawie - ucina gracz beniaminka. - Trener ma rozpracowanego rywala. Myślę, że Miedź to tak medialny zespół, z nazwiskami i bogatą przeszłością, że zawodnicy i trenerzy znają drużynę z boiska - dowodzi piłkarz Energetyka ROW Rybnik.

Oba zespoły pozostają bez zwycięstwa na pierwszoligowym froncie i zajmują odległe miejsca w tabeli. Zielono-czarni, choć wcielą się w rolę gości, marzą o zdobyciu kompletu punktów. Jak wygląda ich recepta na wygraną? - Przede wszystkim podstawą są zaangażowanie i walka, a później umiejętności - wskazuje Marcin Nowacki.

Piłka nożna na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku! Tylko dla fanów futbolu! Kliknij i polub nas.

Pod jego nieobecność do składu powinien wrócić Daniel Kutarba. Z kolei ataki "Miedzianki" odeprzeć postara się nowe-stare ustawienie rybniczan. - Ostatnie dwa spotkania graliśmy trójką stoperów. Uważam, że jest to dobre ustawienie pod nasz zespół i potencjał, jakim dysponujemy, mocno wykorzystujące skrzydłowych. To jednak zależy od trenera, jak ustawi drużynę pod przeciwnika, jaki obierze kierunek i jaką taktykę zobaczymy - dodaje 32-letni zawodnik.

Komentarze (0)