Zamieszanie po zejściu Messiego: "Niektóre media wciąż kłamią na mój temat"

Lionel Messi opuścił przedwcześnie boisko w starciu z Realem Sociedad i wyraźnie nie był zadowolony z tego faktu. Media odnotowały również, że Argentyńczyk schodząc, nawet nie spojrzał na trenera.

Igor Kubiak
Igor Kubiak
W 81. minucie Sergi Roberto zastąpił Lionela Messiego. Argentyńczyk schodził z opuszczoną głową, podziękował kibicom za owację, przeszedł obojętnie obok trenera Gerardo Martino i ostentacyjnie usiadł na ławce rezerwowych. Nic dziwnego, że prasa już zaczyna szukać spięć w zespole FC Barcelony.

W samym klubie problemu jednak nie widać. - Messi nigdy nie chce schodzić z boiska, ale moim obowiązkiem jest troszczyć się o niego i unikać wszelkich kontuzji. Potrzebuję go w najlepszej formie - przyznał po spotkaniu szkoleniowiec. W podobnym stylu wypowiedział się dyrektor sportowy Barcy, Andoni Zubizarreta: - To normalne, że Messi był zły, on chce grać każdą minutę. To dobrze jeśli masz zawsze ochotę na występy.

Piłka nożna na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku! Tylko dla fanów futbolu! Kliknij i polub nas.

Do szumu medialnego odniósł się również sam zainteresowany: - W żadnym momencie nie wykonałem gestu związanego ze zmianą Martino. Nikt nie lubi schodzić, ale ze względu na dobro klubu, trzeba to akceptować. Ja nie akceptuję jednak tego, że niektóre media wciąż kłamią przy każdej sytuacji, która mi się wydarzy.

Primera Division: Pierwszy ligowy gol Neymara! Barca kontynuuje świetny start

Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×