Kolejne spięcie agentów Lewandowskiego z Borussią. "To nieludzkie co robicie z Robertem!"

Niemiecki Der Spiegel ujawnił korespondencję Cezarego Kucharskiego i Maika Barthela z włodarzami Borussii Dortmund, do której doszło podczas rozmów o transferze Roberta Lewandowskiego.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz
Na linii Cezary Kucharski i Maik Barthel - Borussia Dortmund iskrzy od momentu, w którym Hans-Joachim Watzke zablokował transfer Roberta Lewandowskiego do Bayernu Monachium w letnim oknie transferowym. Według twierdzeń agentów, a także w ocenie samego zainteresowanego, prezes wicemistrza Niemiec wcześniej dał słowo, że przy spełnieniu określonych warunków "Lewy" będzie mógł zmienić klub na rok przed wygaśnięciem kontraktu.

Jak donoszą niemieckie media, złość przedstawicieli 25-latka po decyzji szefostwa Borussii nie miała wprost końca. - Jesteście kłamcami, zwykłymi kłamcami! - miał krzyczeć do dyrektora sportowego Michaela Zorca Barthel. - Chciałbym, żebyście wszyscy w BVB wiedzieli, że to nieludzkie co robicie z Robertem! On jest sercem i myślami w innej drużynie i chce koniecznie od was odejść!!!!!!!!! - rzekomo napisał w wiadomości mailowej Kucharski, który w informacji zwrotnej miał dowiedzieć się od sterników klubu, że jest... "dupkiem".

Jak na rewelacje Der Spiegel, których źródłem są Kucharski i Barthel, zareagowano w Dortmundzie? - To jednostronna, negatywna i tendencyjna relacja wynikająca z braku dyskrecji agentów. Dla mnie to całkowicie niepoważne! A poza tym temat jest stary jak zimna kawa - skomentował Zorc. - Dziwi mnie, że ta kwestia jest jeszcze raz poruszana. Nie będziemy jej komentować, bo to musztarda po obiedzie - stwierdził z kolei Watzke.

Zdaniem dziennikarzy Bildu akcję ujawnienia korespondencji zaaranżowali agenci Lewandowskiego, chcąc odbudować swój nadszarpnięty wizerunek po tym, co wydarzyło się w oknie transferowym. Ich działania zbiegły się w czasie z niefortunną wypowiedzią 25-latka, który najpierw zapowiedział, że już w styczniu podpisze kontrakt z Bayernem, by następnie z deklaracji tej się wycofać.

W komentarzach niemieckich dziennikarzy po ostatnich wydarzeniach z "Lewym" w roli głównej pojawiły się opinie, że włodarze Borussii powoli zaczynają żałować, że nie zgodzili się na transfer piłkarza. Powód? Lewandowski nie prezentuje zbyt wysokiej formy na początku sezonu, za to wciąż panuje wokół jego osoby gęsta atmosfera.

Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.

Czy Borussia popełniła błąd, zatrzymując Lewandowskiego w klubie na siłę?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×