Tataj znów strzeli? - zapowiedź meczu Motor Lublin - Radomiak Radom

Gospodarze maszerują w górę tabeli, a przewodzi im doświadczony [tag=6918]Maciej Tataj[/tag], który zdobywał gole w czterech kolejnych spotkaniach. Czy Motorowi uda się podtrzymać dobrą passę?

Zmiana trenera w Motorze okazała się dobrym ruchem i jak na razie przynosi pozytywne efekty. Pod wodzą Roberta Kasperczyka zespół nie zaznał goryczy porażki, dzięki czemu opuścił strefę spadkową. Lublinianie należą do najskuteczniejszych ekip w II lidze - więcej bramek strzeliła tylko Pogoń Siedlce, ale z drugiej strony również dużo ich tracą.

Piłka nożna na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku! Tylko dla fanów futbolu! Kliknij i polub nas.

Cel gospodarzy to awans do I ligi, choć obecnie plasują się oni w środku stawki. Mimo wszystko są w niezłej sytuacji, ponieważ do lidera - Olimpii Elbląg tracą obecnie tylko trzy punkty. Motor chce zmiejszyć ten dystans już w sobotę i zwyciężyć na własnym stadionie po raz pierwszy od niemal dwóch miesięcy.

Również Radomiak niedawno rozstał się z szkoleniowcem. Janusza Niedźwiedzia zmienił Mirosław Kosowski i rozpoczął pracę od mocnego uderzenia - wygranej 3:0 z Limanovią Limanowa. To zwycięstwo sprawiło, że szykowany na nowego trenera Marcin Jałocha musiał obejść się smakiem.

Radomski zespół jest niepokonany przed własną publicznością, lecz na wyjazdach radzi sobie zdecydowanie gorzej. Komplet punktów zgarnął tylko raz, gdy na inaugurację sezonu pokonał Garbarnię Kraków.

Trener Kasperczyk wciąż poznaje swoich podopiecznych w związku z czym eksperymentuje z zestawieniem podstawowej jedenastki. Ostatnio sięgnął po Sebastiana Orzędowskiego i Michała Gamlę. Kim zaskoczy tym razem?

Motor Lublin - Radomiak Radom / sob. 28.09.2013, godz. 15:00

Przewidywane składy:

Motor: Lipiec - Jaroń, Udarević, Karwan, Orzędowski - Wrzesiński, Koziara, Ptaszyński, Kądzior, Broź - Tataj.

Radomiak: Banasiak - Cieciura, Kalinowski, Świdzikowski, Derbich - Byczewski, Białożyt, Radecki, Leandro, Kornacki - Cichos.

Sędzia: Marek Śliwa (Kielce).

Komentarze (0)