Jakub Wawrzyniak: Odczuwamy niedosyt

Piłkarze Legii Warszawa chcieli w niedzielnym meczu z Lechem Poznań powalczyć o komplet punktów. Mimo lekkiej przewagi nie udało im się strzelić bramki i spotkanie zakończyło się sprawiedliwym bezbramkowym remisem. Nie satysfakcjonował on jednak żadnej z drużyn. - Odczuwamy niedosyt - mówi Jakub Wawrzyniak, obrońca warszawskiego klubu.

Spotkania Lecha z Legią od dawna elektryzują całą piłkarską Polskę. Niedzielny pojedynek również był zapowiadany jako wielki szlagier,tym bardziej że oba kluby mają w tym sezonie walczyć o tytuł Mistrza Polski. Mecz nie dostarczył jednak spodziewanych emocji. - Spotkały się dwie klasowe drużyny, stadion wypełnił po brzegi i wszystko było pięknie, tylko zabrakło bramek. Oba zespoły przede wszystkim nie chciały stracić gola - uważa Jakub Wawrzyniak.

Każda z drużyn zapowiadała w tym meczu walkę o trzy punkty, dlatego remis nie satysfakcjonuje nikogo. - Nie jesteśmy zadowoleni z tego punktu, bo przyjechaliśmy po zwycięstwo - zapewnia Wawrzyniak. - Odczuwamy niedosyt, ale jeśli nie udaje się wygrać meczu to chociaż trzeba zrobić wszystko, żeby go nie przegrać.

Po poczynaniach piłkarzy Lech było widać, że odczuwają zmęczenie spotkaniem Pucharu UEFA, gdzie przed 120 minut toczyli zacięty bój o fazę grupową. - Mieliśmy świadomość, że Lechowi może zabraknąć sił. Zorganizowali się jednak bardzo dobrze w obronie. Przez całe spotkanie mieliśmy optyczną przewagę, z której za wiele nie wynikało. Gra kończyła się na dwudziestym metrze od bramki Lecha - dodaje obrońca Legii.

Wawrzyniaka, jako defensora, powinien cieszyć fakt, że warszawiacy nie stracili bramki. 25-letni zawodnik był po meczu zadowolony ze swojej dyspozycji w tym meczu. - Wydaję mi się, że zagrałem dobre spotkanie. Jestem z tego zadowolony, chociaż w drugiej połowie mogłem w kilku sytuacjach zachować się inaczej - ocenia swój występ legionista, który prosto z Poznania udał się na zgrupowanie reprezentacji Polski. - Wszyscy wiedzą jaką rolę do tej pory pełniłem w kadrze i teraz chciałbym ją zmienić. Chcę zagrać już w pierwszym meczu i z takim nastawieniem jadę na zgrupowanie.

Komentarze (0)