Słaba skuteczność Słoni - relacja z meczu Okocimski Brzesko - Termalica Bruk-Bet Nieciecza

Nie padły gole w meczu w Brzesku, gdzie w derbach regionu miejscowy Okocimski podejmował jednego z kandydatów w grze o awans do ekstraklasy Termalicę Bruk-Bet Niecieczę.

Michał Piegza
Michał Piegza

Goście przyjeżdżali do Brzeska z nadzieją na przełamanie niekorzystnej serii. Termalica od trzech kolejek nie potrafi zwyciężyć. Od początku spotkania do ataku ruszyli więc gracze Duszana Radolskiego.

Już po 180 sekundach przyjezdni stworzyli sobie pierwszą okazję bramkową. Strzał Rałafa Kujawy obronił Marek Pączek. Po chwili bramkarz Okocimskiego odbił uderzenie z kilku metrów Krzysztofa Kaczmarczyka.

Piłkarze Termalicy uzyskali na początku wyraźną przewagę, a Piwosze swojej szansy upatrywali w kontratakach. Poza kilkoma rzutami rożnymi, zawodnicy Okocimskiego gościom zagrozić nie potrafili. Udawało się to natomiast graczom Radolskiego. W 14. minucie strzał Vojtecha Horvatha o centymetry minął bramkę Pączka.

Gospodarze w pierwszej odsłonie stworzyli sobie jedną dogodną okazję. W 24. minucie uderzenie Macieja Termanowskiego na rzut rożny wybił Sebastian Nowak.

Piłka nożna na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku! Tylko dla fanów futbolu! Kliknij i polub nas.

Po zmianie stron obraz meczu nie uległ zmianie. Goście w dalszym ciągu przeważali, a piłkarze Okocimskiego czekali na błędy rywali, których jednak nie potrafili się doczekać. W porównaniu do pierwszej odsłony, gracze Okocimskiego starali się częściej przedostawać pod bramkę Nowaka, jednak Piwoszom brakowało dokładnego dogrania.

Po godzinie gry w dobrej sytuacji w bramkę gospodarzy nie trafił aktywny Kujawa. Z kolei kwadrans przed końcem, po drugiej stronie, groźnie strzelał Daniel Brud, ale golkiper Słoni obronił to uderzenie.

W ostatnich dziesięciu minutach regulaminowego czasu meczu gospodarze musieli już myśleć jednak tylko o defensywie. Trener Piotr Stach wykorzystał limit zmian, a uraz doznał Mateusz Wawryka.

W 81. minucie Termalica powinna prowadzić. Jednak Horvath w wyśmienitej sytuacji, mając dużo czasu i miejsca, nie trafił w bramkę Pączka. W ostatnich minutach, mimo dużej przewagi Termalicy, gole nie padły i kandydat do gry o ekstraklasę po raz kolejny musiał przełknąć gorzką pigułkę.

Okocimski Brzesko - Termalica Bruk-Bet Nieciecza 0:0

Składy:

Okocimski Brzesko: Pączek - Wawryka, Jacek, Ryś, Niechciał, Nawrot, Cebula (45' Brud), Sobotka, Darmochwał, Termanowski (73' Smoliński), Szewczyk (62' Stefański).

Termalica Bruk-Bet Nieciecza:
Nowak - Piątek, Czerwiński, Pleva, Kiełb, Horvath, Kaczmarczyk, Pielorz, Piotrowski (11' Ceglarz, 70' Schulmeister), Biskup (74' Drozdowicz), Kujawa.

Żółte kartki: Szewczyk, Niechciał (Okocimski), Nowak, Kujawa (Termalica).

Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×