Dwie kolejne porażki utwierdziły Puszczę na dnie tabeli. W sobotę beniaminek uległ wyżej notowanemu Górnikowi Łęczna. Trener bardziej niż tej przegranej żałuje punktów straconych w poprzednich meczach. - Podjęliśmy walkę. Niektóre zespoły teoretycznie są poza naszym zasięgiem. Natomiast straciliśmy dużo punktów z zespołami o podobnym potencjale, jak my i stąd takie miejsce w tabeli - ocenia Dariusz Wójtowicz.
Niepołomicka drużyna postara się przed przerwą zimową dołączyć do bezpiecznej strefy. Nie jest to łatwe zadanie, lecz szkoleniowiec nie traci rezonu. - W dalszym ciągu musimy myśleć pozytywnie. Zostało jeszcze pięć kolejek, w których musimy szukać punktów, aby mieć szansę w rundzie rewanżowej na to, żeby nie grać towarzysko, ale walczyć o utrzymanie. To okaże się dopiero na koniec rundy - podkreśla 48-letni Wójtowicz.