"Budzik" był ostatnio w wysokiej formie, ale w czasie środowego treningu doznał urazu stawu skokowego i jego miejsce w kadrze na mecz z łodzianami zajął Marek Wasiluk.
Oprócz 23-letniego pomocnika trener Wojciech Stawowy z pojedynku z Widzewem nie będzie mógł też skorzystać z Marcina Kusia, Edgara Bernhardta i Krzysztofa Danielewicza. Od początku sezonu pauzują z kolei Krzysztof Nykiel i Marian Jarabica. Drugi wróci do pełnego treningu najpewniej dopiero w nowym roku. Nykiel natomiast powoli wraca do zajęć z pełnym obciążeniem.
Danielewicz, który leczy kontuzję już od sierpnia, w środę wznowił treningi z drużyną, ale z jego stawem skokowym nie wszystko jeszcze jest w porządku i nie zagra też najprawdopodobniej w poniedziałek z Górnikiem Zabrze.
Bardziej skomplikowana jest sytuacja z Bernhardtem, który w sierpniu doznał złamania kości śródstopia. Okazuje się bowiem, że przyjęta metoda leczenia nie była optymalną i choć od odniesienia urazu minęło już 8 tygodni, kość jeszcze się nie zrosła. "Edi" najwcześniej wróci do zajęć za 2-3 tygodnie.