Od kilku miesięcy Tomasz Zahorski robi furorę w amerykańskiej NASL, w której przewodzi w klasyfikacji strzelców. - Liga w której gram nie jest zbyt popularna w Polsce, biorąc pod uwagę liczbę Polaków występujących w MLS czy NASL. Sądzę, że miasta obfitujące w Polonię, takie jak Chicago czy New York dużo bardziej interesują się polską ligą niż kibice w Polsce ligą w USA - mówi w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl "Zahor".
Rosły napastnik głównie w sieci na bieżąco obserwuje rozgrywki T-Mobile Ekstraklasy i jest pod wrażeniem postawy Górnika Zabrze. - Praca trenera Nawałki z każdym rokiem przynosiła progres. Ten sezon pokazuje, że przyniosła kolejny, który może się okazać kluczowym w walce nawet o mistrzostwo kraju. Tego życzę klubowi i ludziom z nim związanym - podkreśla 28-latek.
Niewykluczone, że piątkowy mecz z Jagą będzie ostatnią wyjazdową potyczką Górnika pod wodzą szkoleniowca, który ma przenieść się do reprezentacji Polski. - Myślę, że jak na polskie realia szkoła trenera Nawałki jest dość "specyficzna" i - jak widać - przynosi bardzo dobre rezultaty. Dlatego też, gdyby miało dojść do zmiany trenera, najlepiej dla zawodników i klubu byłoby aby trener który miałby przejąć stery kontynuował podobną myśl szkoleniową - analizuje Zahorski.
Były reprezentant Polski z Adamem Nawałką współpracował w Zabrzu i w kadrze. Wierzy on, że doświadczony szkoleniowiec jest w stanie odmienić oblicze biało-czerwonych. - Kiedy trener Nawałka był w sztabie kadry pełnił funkcję dużo mniej odpowiedzialną niż ta, którą miał pełnić teraz. Minęło już dużo czasu i sporo doświadczenia po drodze trener zebrał. Na pewno wyciśnie z naszych chłopaków co tylko się da. Myślę, że to odpowiedni kandydat i mentalnie i warsztatowo - przekonuje gracz San Antonio Scorpions.
Chcesz być na bieżąco z newsami? Polub nasz fan page na Facebooku!