Podtrzymać dobrą passę
Jednym z czterech spotkań, które zainauguruje 14. kolejkę będzie pojedynek pomiędzy Flotą Świnoujście a Wartą Poznań. Wyspiarze w meczach na własnym boisku nie stracili nawet punktu i teraz też liczą na zwycięstwo. W doskonałej sytuacji przed tym meczem jest trener Floty, Petr Nemec, który będzie miał do dyspozycji wszystkich graczy oprócz pauzującego za kartki Marka Niewiady. W ekipie gości zabraknie natomiast doświadczonego Błażeja Jankowskiego (również kartki). Jednak po ostatnich nieudanych meczach trener poznaniaków, Bogusław Baniak, zapowiedział wiele zmian w wyjściowej jedenastce.
Podbudowani ostatnimi zwycięstwami piłkarze Dolcana Ząbki zmierzą się z poprzednim rywalem Floty, czyli Odrą Opole. Po fatalnym początku piłkarze z Mazowsza złapali wiatr w żagle i z każdym meczem grają coraz lepiej, a co najważniejsze zdobywają punkty. Dlatego także i w tym meczu liczą na zwycięstwo. Nie są na straconej pozycji, bowiem Odra przegrała dwa ostatnie spotkania, straciła w nich pięć bramek i nie strzeliła żadnej.
Kmita znowu zaskoczy?
W ostatniej kolejce na pierwszoligowych boiskach padło kilka zaskakujących wyników. Jedną z niespodzianek sprawiła Kmita Zabierzów, który na własnym boisku zremisował z Podbeskidziem Bielsko-Biała. W środę, w podkrakowskiej miejscowości zagoszczą inni faworyci do awansu - Korona Kielce. Obie drużyny spotkały się całkiem niedawno w meczu w ramach Pucharu Polski. Mecz zakończył się niespodziewaną wygraną Kmity 3:0. Czy kielczanie zrewanżują się za tę porażkę? Tego nie wiadomo. Wiadomo natomiast na pewno, że do tego meczu przystąpią bez dwóch czołowych zawodników - Mariusza Zganiacza (kontuzja) i Piotra Gawęckiego (kartki).
Ważny mecz dla układu czołówki odbędzie się w Czechowicach-Dziedzicach. To właśnie tam dojdzie do spotkania Podbeskidzia Bielsko-Biała z GKS-em Jastrzębie. Po weekendowej stracie punktów bielszczanie nie mogą, jeśli cały czas myślą o awansie, pozwolić sobie na kolejną wpadkę. Faworytem bez wątpienia będzie Podbeskidzie, ale musi uważać, bo GKS pokazał już w tym sezonie, że potrafi sprawiać niespodzianki (np. wygrana na wyjeździe z Widzewem). Być może gospodarze do tego meczu przystąpią bez Martina Matusa, który cały czas odczuwa skutki kontuzji, wśród gości zabraknie Bartłomieja Grabczyńskiego.
Przełamać się
Świetnie sezon rozpoczęła Stal Stalowa Wola. Teraz jednak drużyna z Podkarpacia przeżywa kryzys - nie wygrała ostatnich czterech spotkań. Najwyższy czas żeby to zmienić. Nadarza się ku temu świetna okazja. W środę drużyna z Podkarpacia na własnym terenie podejmować będzie Tura Turek, przedostatni zespół ligi. Gospodarzom na przeszkodzie stanąć mogą jednak kłopoty kadrowe. Trener Władysław Łach przy ustalaniu składu nie będzie mógł wziąć pod uwagę kontuzjowanych: Kamila Karcza, Jonasza Jeżewskiego i Damiana Sałka. W podobnej sytuacji znalazł się szkoleniowiec gości, Przemysław Cecherz, który w drogę do Stalowej Woli nie wziął Łukasza Adamskiego, Bartosza Grabowskiego i Davida Opolskiego.
Spotkania sąsiadów
Ciekawie zapowiada się spotkanie w Gorzowie Wielkopolskim, gdzie miejscowy GKP podejmować będzie Wisłę Płock. Będzie to spotkanie dziesiątej i jedenastej drużyny w tabeli. W konfrontacji tej nie ma zdecydowanego faworyta, ale większą szansę na zwycięstwo przyznaje się gospodarzom, którzy świetnie spisują się na własnym terenie (4 zwycięstwa z rzędu). Gorzowianie przystąpią do tego meczu bez kontuzjowanego Josefa Petrika i Tomasza Ruminkiewicza.
Do podobnego meczu dojdzie w Łęcznej. Do zajmującego szóste miejsce Górnika przyjedzie - będący na siódmej pozycji - Znicz Pruszków. Oba zespoły przystąpią do tego spotkania pokrzepione weekendowymi zwycięstwami - Górnik w niesamowitych okolicznościach pokonał GKS Katowice, a Znicz odprawił z kwitkiem GKP. Trener gospodarzy, Krzysztof Chrobak nie będzie mógł skorzystać z Piotra Karwana (czerwona kartka w meczu z GKS-em). Wśród gości niepewny jest występ Pawła Kaczmarka i Iwo Zubrzyckiego.
Liderzy grają u siebie
Liderzy pierwszoligowych rozgrywek - KGHM Zagłębie Lubin i Widzew Łodź - środowych rywali podejmować będą na własnym terenie. Lider z Lubina zmierzy się z lubelskim Motorem. Gospodarze przystąpią do tego meczu bez pauzującego za kartki, najlepszego strzelca ligi, Iljana Mitsanskiego. "Miedziowi" mają liczną i wyrównaną kadrę, że mimo takiego osłabienia, nie powinni mieć żadnych kłopotów z wywalczeniem kompletu punktów.
Wydaje się, że kłopotów ze zdobyciem trzech "oczek" nie będzie miał problemów Widzew Łódź, który podejmie pogrążony w kryzysie katowicki GKS. Nie ma mowy, żeby łodzianie zlekceważyli niżej notowanego rywala. Po kilku ostatnich wpadkach przystąpią do tego meczu bardzo zmobilizowani. W składzie Widzewa na to spotkanie zabraknie na pewno kontuzjowanych: Ugo Ukaha i Mindaugasa Panki. Natomiast opiekun gości, Adam Nawałka, nie będzie mógł skorzystać z Szymona Kapiasa (kartki) i Mateusza Sroki (kontuzja).
14. kolejka I ligi:
DOLCAN ZĄBKI - ODRA OPOLE / śr. 08.10.2008 godz. 15:00
kursy Sportingbet:
Dolcan - 2,15 zł
remis - 3,20 zł
Odra - 3,00 zł
FLOTA ŚWINOUJŚCIE - WARTA POZNAŃ / śr. 08.10.2008 godz. 15:00
kursy Sportingbet:
Flota - 1,60 zł
remis - 3,50 zł
Warta - 5,00 zł
KMITA ZABIERZÓW - KORONA KIELCE / śr. 08.10.2008 godz.15:00
kursy Sportingbet:
Znicz - 2,70 zł
remis - 3,20 zł
Korona - 2,35
PODBESKIDZIE BIELSKO-BIAŁA - GKS JASTRZĘBIE / śr. 08.10.2008 godz.15:00
kursy Sportingbet:
Podbeskidzie - 1,70 zł
remis - 3,30 zł
GKS J. - 4,50 zł
STAL STALOWA WOLA - TUR TUREK / śr. 08.10.2008 godz.15:30
kursy Sportingbet:
Stal - 1,75 zł
remis - 3,30 zł
Tur - 4,20 zł
GKP GORZÓW WIELKOPOLSKI - WISŁA PŁOCK / śr. 08.10.2008 godz.15:00
kursy Sportingbet:
GKP - 2,25 zł
remis - 3,20 zł
Wisła - 2,80 zł
GÓRNIK ŁĘCZNA - ZNICZ PRUSZKÓW / śr. 08.10.2008 godz.16:00
kursy Sportingbet:
Górnik. - 1,85 zł
remis - 3,25 zł
Znicz - 3,80 zł
ZAGŁĘBIE LUBIN - MOTOR LUBLIN / śr. 08.10.2008 godz.19:00
kursy Sportingbet:
Zagłębie - 1,20 zł
remis - 5,25 zł
Motor - 11,00 zł
WIDZEW ŁÓDŹ - GKS KATOWICE / śr. 08.10.2008 godz.19:10
kursy Sportingbet:
Widzew. - 1,30 zł
remis - 4,50 zł
GKS K. - 8,50 zł