Adam Nawałka dotrzymał słowa danego piłkarzom Górnika Zabrze i jako pierwszych poinformował ich o tym, że zostanie selekcjonerem reprezentacji Polski. Informację tę do wiadomości drużyny doświadczony szkoleniowiec podał w czwartek, kiedy zespół przebywał już na zgrupowaniu przed meczem z Jagiellonią Białystok.
[i]
- Byliśmy przygotowani na to, że trener może nas opuścić. Cieszymy się jednak, że zostaje z nami do grudnia. Tworzymy zespół na boisku i w szatni, a mecz z Jagiellonią pokazał, że nawet kiedy jest trudno, to możemy wyszarpać punkty charakterem prezentowanym na boisku [/i]- mówi Mariusz Przybylski, pomocnik zabrzańskiej drużyny.
Trudno spodziewać się, by rozstanie z trenerem Nawałką w Zabrzu przyjęto z zadowoleniem. Przez niemalże cztery lata pracy przy Roosevelta 56-latek wyrobił sobie świetną renomę, tworząc zespół, który coraz odważniej bije się o czołowe miejsca w tabeli T-Mobile Ekstraklasy.
Mimo to, że rychłe rozstanie ze szkoleniowcem zawodników Górnika nie zadowala, to ci życzą mu szczęścia przy pracy w kadrze narodowej. - Będzie to odpowiednia osoba na odpowiednim stanowisku - przekonuje gracz Trójkolorowych. - Zdajemy sobie sprawę z tego, że dla trenera to spełnienie marzeń i wielka nobilitacja. Jestem pewien, że trener nie poprzestanie jedynie na tych marzeniach i zrobi wszystko, by odcisnąć własne piętno na kadrze - dodaje Przybylski.
Chcesz być na bieżąco z newsami o futbolu? Zalajkuj nas na Facebooku!
W opinii czołowego piłkarza Górnika Nawałka może odnieść z reprezentacją sukces. - Wiem jaką robotę wykonał w Zabrzu i podejrzewam, że jeśli wszystko pójdzie w kadrze i PZPN w dobrym kierunku, to wybór Adama Nawałki będzie korzyścią dla wszystkich, a przede wszystkim dla kadrowiczów. Moim zdaniem to idealne rozwiązanie na tę chwilę - przyznaje gracz drużyny 14-krotnych mistrzów Polski.