Jako pierwsi na murawę wybiegli jednak piłkarze w Łowiczu. Po nudnym widowisku padł bezbramkowy remis. W grze obu ekip dominowała niedokładność. Poczynania piłkarzy były chaotyczne, a składnych akcji brakowało. Najlepszą okazję w całym meczu miał Konrad Nowak. Napastnik gości odebrał piłkę stoperowi gospodarzy, ale przez nikogo nieatakowany w sytuacji sam na sam z bramkarzem uderzył obok słupka. Co ciekawe po raz pierwszy w tym sezonie w meczu z udziałem Pelikana nie padły żadne bramki.
Wciąż niepokonana u siebie jest Stal Mielec. Tym razem beniaminek bez większych problemów ograł Motor Lublin. Gospodarze objęli prowadzenie po półgodzinie gry. Ładnym strzałem z dystansu popisał się Damian Buczyński. W kolejnych minutach groźniejsi nadal byli mielczanie. Swoją okazję mieli także przyjezdni, ale Mateusz Broź przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem. W końcu w 57. minucie na 2:0 podwyższyli mielczanie. Stal wyszła z kontrą i przed bramkarzem znaleźli się niepilnowani Głaz i Buczyński. Pierwszy z nich asystował, drugi wykończył akcję. Od tego momentu gospodarze zaczęli wyraźnie przeważać, w dodatku w końcówce Szymon Kardyś pogrążył gości. Lublinian stać było jednak na zdobycie bramki honorowej. Motor po raz ostatni wygrał 20. września. Na stadionie w Mielcu stawiło się w niedzielę 6000 widzów.
Wyniki niedzielnych meczów 14. kolejki gr. wschodniej II ligi:
Pelikan Łowicz - Wisła Puławy 0:0
Stal Mielec - Motor Lublin 3:1 (1:0)
1:0 - Buczyński 29'
2:0 - Buczyński 57'
3:0 - Kardyś 89'
3:1 - Karwan 90+1'