- To olbrzymi zaszczyt prowadzenia kadry Polski. Myślę, ze jest to celem każdego ambitnego trenera. To spełnienie marzeń. Z pewnością będę robił wszystko, aby nie zawieść zaufania prezesa Bońka, który zadecydował o tej funkcji oraz wszystkich kibiców. Jestem bardzo optymistycznie nastawiony do tej pracy. Zdaję sobie sprawę ze skali trudności. Moje doświadczenia jako zawodnika grającego dla reprezentacji oraz trenera, który w wielu klubach pracował powoduje, że jestem przygotowany. Z całą pewnością mogę powiedzieć, że jestem gotowy do pełnienia tej funkcji. Ta misja i zadanie które przede mną jest postawione, czyli awans do mistrzostw Europy, to jestem przekonany, że to osiągniemy. Zawodnicy są predysponowani do takich sukcesów. Na początku będzie trudno, ale sprawa polega na tym, aby takie chwile pokonywać. W tym jestem zahartowany. Głęboko wierzę w to, że ta misja zakończy się powodzeniem - powiedział Adam Nawałka, nowy selekcjoner reprezentacja Polski.
- Mam świadomość, że praca w klubie, a praca w reprezentacji, to dwie różne bajki. Jestem do tego przygotowany. Grałem w kadrze Polski i również byłem w niej trenerem asystentem. Różnice polegają na tym, że praca selekcjonera to przede wszystkim umiejętność kierowania ludźmi, umiejętność wpłynięcia na to, aby morale każdego zawodnika było wysokie. Moim zdaniem jest to, aby duch drużyny był jak najbardziej skuteczny - dodał nowy selekcjoner.
- Zamierzam tak zrobić właśnie przez środki, które będę stosował. Mam tutaj na myśli przygotowania taktyczne. Wszyscy trenerzy, którzy prowadzą reprezentacje poszczególnych krajów mają też tyle samo czasu i będą go mieli tyle samo, co ja. Moja strategia gry, aby odcisnąć piętno na zawodnikach poprzez zorganizowaną grę, to nie będzie z tym problemu. Absolutnie się tego nie obawiam. Taka jest moja wizja jeżeli chodzi o strategię budowania mocnej drużyny. Z pewnością moja wiara jest olbrzymia, że właśnie tak to wszystko się potoczy - zaznaczył.
Adam Nawałka pracę z kadrą biało-czerwonych rozpoczyna 1 listopada i automatycznie kończy współpracę z Górnikiem Zabrze. - Jeżeli chodzi o współpracę z Górnikiem, to tak jak prezes Boniek powiedział - kończy się ona 1 listopada i rozpoczynam pracę jako selekcjoner. Tylko to się dla mnie liczy. Jestem bardzo dumny, że byłem przez cztery lata trenerem Górnika. Zawsze ten klub pozostanie w moim sercu. Jeżeli Górnik wystąpi z taką propozycją, abym w dalszym ciągu wspierał, pomagał poprzez doradzanie sztabowi szkoleniowemu, który pozostanie w Górniku, to oczywiście tak. Jestem wdzięczny za to, że przez cztery lata była tam praca bardzo ciekawa - wyjaśnił Nawałka.
Zbigniew Boniek przyznał także, że jeśli reprezentacja straci matematyczne szanse na awans do Euro 2016, kontrakt trenerem Nawałką zostanie automatycznie rozwiązany. - Nie miałem żadnych wątpliwości czy przyjąć stanowisko trenera reprezentacji Polski. Mogę tylko powiedzieć, że jeżeli chodzi o sprawy finansowe, to rozmowa trwała 30 sekund. Bardzo dużo rozmawialiśmy natomiast o prowadzeniu reprezentacji, o strategii, taktyce, organizacji gry. To były główne nasze tematy jeżeli chodzi o reprezentację Polski - powiedział Nawałka.
Asystentem Adama Nawałki będzie Bogdan Zając, a trenerem bramkarzy Jarosław Tkocz. - Jeśli chodzi o pozostałych członków sztabu, trzeba poczekać jeszcze kilka dni - skomentował Nawałka. - Mój sztab w Górniku Zabrze liczył 11 osób - podkreślił opiekun biało-czerwonych. Opiekunem reprezentacji z ramienia zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej będzie Marek Koźmiński. - Będzie blisko tej reprezentacji - powiedział Boniek.