Goszczący w minionym tygodniu na Uniwersytecie Oksfordzkim Blatter został zapytany o to, kto jego zdaniem niego jest lepszy: Cristiano Ronaldo czy Leo Messi.
- Messi jest typem dobrego chłopca, którego każdy rodzic chciałby mieć w domu. Jest bardzo dobrym człowiekiem, gra szybko i nie na pokaz. Wydaje się, jakby tańczył na boisku. Drugi jest raczej jak dowódca. To inny wymiar futbolu, ale to dobrze, bo potrzebni są też tacy piłkarze. Jeden z nich wydaje więcej na fryzjera, ale to nie ma znaczenia - odpowiedział sternik FIFA. Jego wypowiedź nawiązując do Portugalczyka.
Naciskany przez uczestników spotkania Blatter wskazał jednak swojego faworyta: Lubię obu zawodników, ale wolę Messiego.
Ta wypowiedź Blattera wywołała lawinę komentarzy. Prezes Realu Madryt, którego barw broni Cristiano Ronaldo, Florentino Perez wysłał do FIFA list, w którym domaga się przeprosin za słowa, które wydają się brakiem szacunku wobec jego zawodnika
Z kolei trener Królewskich Carlo Ancelotti tak skomentował te słowa Szwajcara: - Całkowicie zgadzam się z szefem klubu. Nie rozmawiałem o tej sprawie z Cristiano. Dziś świetnie się spisał na treningu, tak jak zawsze. On codziennie pokazuje, że jest wspaniałym zawodnikiem, który szanuje każdego.
Na słowa Blattera zareagował też sam Ronaldo. Na swoim Twitterze najpierw wkleił link do wypowiedzi szefa FIFA, pisząc: "To wideo pokazuje, jaki szacunek ma FIFA dla mnie, dla mojego klubu i dla mojego kraju. Teraz wiele jest wyjaśnione".
W kolejnym wpisie Portugalczyk dodał: "Życzę panu Blatterowi zdrowia i długiego życia, dzięki któremu w dalszym ciągu będzie mógł być świadkiem sukcesów swoich ulubionych klubów i piłkarzy".
Messi to czterokrotny zdobywca Złotej Piłki. Argentyńczyk triumfował w 2009, 2010, 2011 i 2012 roku. Ronaldo wygrał ten plebiscyt tylko raz - w 2008 roku.