Donald Guerrier: Przyszedł mój czas
- Zdobywanie bramek to moja praca - mówi skromnie skrzydłowy Wisły Kraków Donald Guerrier, który we wtorkowym meczu z Widzewem Łódź (3:0) dwukrotnie wpisał się na listę strzelców.
24-latek ma na koncie już 3 trafienia w polskiej ekstraklasie. Chociaż był ściągany jako lewy obrońca, trener Franciszek Smuda na razie wprowadza go do zespołu jako lewoskrzydłowego, a on swoją szybkością sieje spustoszenie w defensywach rywali.
Zadowolony z występu swojego podopiecznego był trener Smuda. - Mówiłem, że musi spróbować, jak w Europie pachnie gra z przodu, a potem zobaczymy jak będzie się rozwijał. Mieliśmy zobaczyć, czy lepszy z niego będzie obrońca czy napastnik. Na razie lepszy z niego napastnik, czyli sprowadzając go, pomyliłem się - żartował opiekun Białej Gwiazdy.