Arsenal Londyn przez wiele minut musiał bronić się na Signal-Iduna Park. W tym elemencie liderzy Premier League spisali się jednak bezbłędnie, a brylowali stoperzy Laurent Koscielny oraz Per Mertesacker. Dobra postawa Francuza i Niemca zostały docenione przez Arsene'a Wengera.
[i]
- Byliśmy zjednoczeni, zwarci i bardzo skoncentrowani - zwłaszcza w defensywie. Muszę przyznać, że Borussia wywierała na nas ogromną presję, a na początku drugiej połowy mieliśmy poważne problemy. Na szczęście zagraliśmy mądrze, udało nam się nie popełnić żadnego błędu i wyczekaliśmy na odpowiedni moment do zaatakowania. Obrońcy spisali się świetnie, pokazali czujność oraz zmysł taktyczny[/i] - przyznał trener The Gunners.
- Kiedy już zdobyliśmy gola otwierającego wynik, czułem, że stać nas na strzelenie drugiej bramki. Otwarcie wyniku dodatkowo dało nam też oddech w defensywie. Generalnie odnieśliśmy wielkie zwycięstwo. Kiedy spojrzy się na wyniki Borussii Dortmund w meczach u siebie w Lidze Mistrzów, można dostrzec, że tylko nieliczni tutaj wygrywają. Jestem zadowolony z gry zespołowej - piłkarze pomagali sobie w trudnych momentach - stwierdził Wenger.
Czy Kanonierów stać na to, by podbić piłkarską Europę i dotrzeć do finału Ligi Mistrzów? - Póki co wiem tyle, że udało nam się pokonać bardzo silny zespół. Niestety nie mamy jeszcze nawet pewnego wyjścia z grupy, a nasza grupa jest niezwykle mocna. Jedna z wielkich drużyn zapłaci wysoką cenę za niefortunne losowanie. Mam nadzieję, że nie będzie nią Arsenal - przyznał. - Liczymy, że wygrana w Dortmundzie wzmocni wiarę w drużynie i poskutkuje kolejnymi znakomitymi występami. W niedzielę czeka nas kolejne wielkie spotkanie, obyśmy zagrali tak dobrze jak z Borussią - zapowiedział menedżer Arsenalu, nawiązując do zbliżającego się pojedynku z Manchesterem United.
Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.