Czarny koń ze Stalowej Woli?

Stal Stalowa Wola nadspodziewanie dobrze radzi sobie w rozgrywkach II ligi. Zielono-czarni plasują się na trzeciej lokacie i na wiosnę mogą nawet powalczyć o coś więcej niż utrzymanie.

Kamil Górniak
Kamil Górniak

Stal Stalowa Wola w ostatnim meczu przed własną publicznością w rundzie jesiennej rozbiła Świt Nowy Dwór Mazowiecki 4:0. Stalowcy pokazali charakter i mimo osłabienia potrafili ograć rywala. - Mam nadzieję, że kibice zapamiętają ten mecz z dobrej strony, bo z innej nie można i w jak największej liczbie stawią się na pierwszym wiosennym meczu w Stalowej Woli, zwłaszcza że zaczniemy od spotkania z Motorem Lublin. My także będzie mieli coś do udowodnienia za to, co wydarzyło się jesienią - powiedział Adrian Bartkiewicz, który już w 17. minucie opuścił boisko po czerwonej kartce.

Stal prezentuje się z meczu na mecz coraz lepiej. Przede wszystkim zielono-czarni próbują grać podaniami, konstruować ciekawe akcje ofensywne, utrzymywać się długo w posiadaniu piłki a nie wybijać piłkę na oślep do przodu i liczyć na błędy rywali. - Jakieś tam efekty trenowania wychodzą. Cały czas dużo biegamy i chcemy do tego dołożyć jeszcze grę w piłkę. Raz to wychodzi lepiej, raz gorzej. Ze Świtem w drugiej połowie wyglądało to naprawdę fajnie. Z tego się cieszymy, że ta nasza praca przynosi efekty. Będziemy dążyć do tego, żeby to wszystko wyglądało jeszcze lepiej - stwierdził pomocnik Stali Damian Łanucha.

Stalowcy, mimo że grali w osłabieniu nie bronili się tylko atakowali. Nie widać było na graczach z Podkarpacia zmęczenia, co podkreślali po zakończeniu zawodów ze Świtem. - Widać było, że jesteśmy bardzo dobrze przygotowani fizycznie. Wyglądało to tak, że mimo osłabienia, to my graliśmy piłką i dążyliśmy do strzelenia bramek, a nie nasz rywal. Nie braknie nam siły na te dwa mecze i postaramy się powalczyć o komplet oczek - dodał Bartkiewicz.

Stalówkę czekają teraz dwa wyjazdowe pojedynki a następnie zimowa przerwa. Gracze ze Stalowej Woli nie myślą o awansie, ale zdają sobie sprawę z obecnej sytuacji. Podchodzą jednak do niej z chłodną głową i myślą tylko o każdym kolejnym meczu, a nie wybiegają w przyszłość. - Trzeba tydzień przepracować i poczekać. Na pewno pojedziemy po trzy punkty, bo tak podchodzimy do każdej potyczki. Zostawimy na pewno dużo zdrowia. Jeszcze dwie kolejki i zrobimy wszystko, aby sięgnąć po jakieś punkty, najlepiej sześć. Fajnie byłoby skończyć na jak najwyższym miejscu. Nie patrzymy na rywala z jakim gramy. Chcemy wygrywać, ta liga pokazuje, że można z każdym wygrać i przegrać. Udowodniliśmy to ze Świtem, że nawet w osłabieniu potrafimy zwyciężać - kontynuuje Łanucha. - Twardo stąpamy po ziemi. Walczymy o utrzymanie. W każdym spotkaniu gramy o trzy punkty. Zobaczymy co życie pokaże - zakończył drugi opiekun Stali Artur Lebioda.

Wszystkie mecze 2. ligi piłki nożnej w Pilot WP, pierwszej TV online w Polsce! (link sponsorowany)
2. liga piłki nożnej w jednym miejscu. Transmisje wszystkich meczów obejrzysz na żywo, online, gdziekolwiek będziesz w Pilot WP.

Rywalizację 18 drużyn o najlepsze miejsca w tabeli, a tym samym wszystkie mecze 34 kolejek do zobaczenia online na kanałach 2. liga piłki nożnej za pośrednictwem platformy streamingowej Pilot WP. Dodatkowo, dla wszystkich którzy chcą obejrzeć rozgrywki później, będzie przygotowana biblioteka VOD, z rozegranymi meczami. Wystarczy wykupić pakiet "2. liga piłki nożnej" w Pilot WP, a razem z nim dostęp do kanałów 2. liga piłki nożnej oraz VOD z meczami.

To tutaj toczy się prawdziwa gra! Sportowe emocje gwarantowane!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×