Libor Pala polował na posadę trenera w Energetyku ROW Rybnik?

 / Na zdjęciu piłka nożna
/ Na zdjęciu piłka nożna

Na wtorkowej konferencji prasowej oficjalnie został zaprezentowany nowy trener Energetyka ROW Rybnik, Marek Wleciałowski. Zagraniczni szkoleniowcy także "zacierali ręce" na to stanowisko.

Grono kandydatów było szerokie. Szanse na zostanie opiekunem śląskiej drużyny mieli Piotr Mandrysz, Rafał Górak, czy Artur Płatek. Wybór padł jednak na Marka Wleciałowskiego, a do jego sztabu dołączył Dariusz Widawski. - Rozdzwoniła się masa telefonów z pytaniami o podjęcie pracy w naszym klubie. Były telefony nie tylko z Polski, bo i z zagranicy - przyznaje Grzegorz Janik, prezes Energetyka ROW Rybnik. Wśród ubiegających się o angaż na Gliwickiej mówiło się także o czeskiej dwójce Libor Pala - Bohumil Panik.

Pierwszy z nich znany jest chociażby z prowadzenia Wisły Płock, Lecha Poznań, czy brazylijskiej Pogoni Szczecin. Zarówno Kolejorz, jak i Portowcy znaleźli się również na rozkładzie Panika. - Jedna kandydatura zagraniczna była przez nas poważnie rozpatrywana - dodaje sternik beniaminka I ligi.

- Z grona dziesięciu-dwunastu trenerów wybraliśmy trzech, czterech, z którymi chcieliśmy prowadzić rozmowy. Myślę, że z podjętej decyzji będziemy zadowoleni - liczy na trenera Wleciałowskiego prezes Janik.

Nowy szkoleniowiec rybniczan zadebiutuje w piątkowym starciu z Olimpią Grudziądz. Na powitanie otrzymał już koszulkę z numerem 1. - Ta jedynka oznacza, że trener zawsze jest pierwszą osobą w klubie - mówi szef czternastej drużyny zaplecza ekstraklasy.

- Jestem zwolennikiem dłuższej pracy szkoleniowca. Chciałem zauważyć, że oprócz trenera Furlepy, z którego zrezygnowaliśmy, współpracowaliśmy jeszcze z Piotrem Piekarczykiem. Gdyby nie dostał propozycji z GKS-u Katowice może pracowałby tu do dziś. Z kolei trener Wieczorek poprowadzi drużynę Górnika Zabrze.

W Rybniku są przekonani o słuszności werdyktu. - Mamy swoją wizję budowy klubu. Oczywiście trenera bronią wyniki, ale myślę, że wybraliśmy najlepszego kandydata - uważa prezes.

Piłka nożna na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku! Tylko dla fanów futbolu! Kliknij i polub nas.

Źródło artykułu: