Niemieckie legendy życzą Borussii wygranej z Bayernem. "Dla dobra Bundesligi"

 / Na zdjęciu: Franz Beckenbauer
/ Na zdjęciu: Franz Beckenbauer

Jeśli Bayern wygra w Dortmundzie, Bundesligi znów może być nudna - przekonują niemieccy piłkarze, którzy liczą, że zespół Juergena Kloppa ponownie pokona ekipę Pepa Guardioli.

Początek sezonu Bundesligi w wykonaniu Bayernu Monachium i Borussii Dortmund był bardzo podobny. Przez pewien czas ligowej tabeli przewodzili nawet czarno-żółci, ale później doznali dwóch porażek (0:2 z Gladbach oraz 1:2 z Wolfsburgiem),co pozwoliło Bawarczykom wysunąć się na czoło stawki i wypracować aż 4-punktową przewagę.

Jeśli zespół z Allianz Arena wykorzysta fatalną sytuację kadrową BVB w sobotnim szlagierze 13. kolejki ligi niemieckiej i odniesie zwycięstwo, sytuacja dortmundczyków w walce o mistrzostwo kraju stanie się bardzo, bardzo trudna. Niewykluczona stanie się wówczas powtórka scenariusza z ubiegłego sezonu, kiedy to Bayern rekordowo szybko zagwarantował sobie sięgnięcie po paterę.

- W przypadku zwycięstwa Bayernu różnicą między obiema drużynami wyniesie aż siedem punktów. To sporo i mogę sobie wyobrazić, że w takim przypadku Bawarczycy nie pozwolą się już dogonić aż do końca sezonu - uważa honorowy prezydent klubu, Franz Beckenbauer.

"Kaiser", co oczywiste, trzyma kciuki za Bawarczyków, ale wielu słynnych niemieckich piłkarzy liczy na triumf Borussii. Tak jak między innymi w przypadku wieloletniej gwiazdy FCB i rekordzisty w liczbie występów w niemieckiej kadrze. - Jako kibic futbolu życzę sobie wygranej Borussii, ponieważ dzięki temu Bundesliga byłaby w tym sezonie trochę bardziej ekscytująca. W konkretnym spotkaniu i przy dobrej dyspozycji dnia zespół Kloppa jest w stanie pokonać Bayern - przekonuje Lothar Matthaeus.

[i]

- Oczywiście mam nadzieję, że hit zakończy się wygraną Dortmundu po to, by w lidze było jeszcze co nieco emocji. Bayern to wyjątkowy zespół, ale w pojedynczym meczu wszystko może się wydarzyć[/i] - mówi znany szkoleniowiec Christoph Daum. - Liczę na wygraną Borussii, ponieważ chcę, żeby Bundesliga do końca dostarczała emocji - wtóruje były piłkarz Schalke 04 i Bayernu, Olaf Thon.

- Dla Borussii to spotkanie jest szansą, aby ponownie wywrzeć presję na przeciwniku. Koniec końców mistrzem zapewne znów zostanie Bayern, ale wynik korzystny dla BVB dodałby rozgrywkom kolorytu - przekonuje kolejny z byłych piłkarzy Gwiazdy Południa Mario Basler. - W takim meczu nie sposób mówić o faworycie. Możemy spodziewać się otwartej wymiany ciosów i oby skończyła się ona korzystnie dla gospodarzy. Borussia jest drużyną, która może pokonać Bayern - dodaje bohater finału LM 1997, Karl-Heinz Riedle.

Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.

Komentarze (1)
kolo16
21.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dortmund się tanio może nie sprzeda, ale to Bayern wygra.
Bo Bayern po prostu jest lepszy. I tak powinno być. Tylko FCB.