Rywalizacja wybitnych piłkarzy, którzy od lat uważani są za najlepszych na świecie, wzbudza mnóstwo emocji, ale dotyczy to przede wszystkim ich popisów w FC Barcelonie oraz Realu Madryt. Lionel Messi i Cristiano Ronaldo w drużynach narodowych do tej pory radzili sobie nieco poniżej oczekiwań, nie potrafiąc poprowadzić swoich zespołów do sukcesów na wielkich imprezach.
W dorobku Messiego nie ma choć jednego triumfu w Copa America, natomiast Ronaldo udało się wywalczyć wicemistrzostwo Europy w 2004 roku, a także zająć 4. miejsce na mundialu w Niemczech. Indywidualnie Argentyńczyk i Portugalczyk również nie zachwycają w takim stopniu, jak ma to miejsce w klubach: Messi w 83 pojedynkach zdobył 37 goli, zaś Ronaldo w 109 spotkaniach wpisał się na listę strzelców 47 razy.
Czy w Brazylii niekwestionowane gwiazdy futbolu świecić będą pełnym blaskiem? To możliwe, chociaż wśród faworytów częściej wymienia się gospodarzy, Niemcy i Hiszpanię, a ponadto nie brakowało wiele, by CR7 mundial obserwował tylko w telewizji. Kadra Paulo Bento wygrała rywalizację barażową ze Szwecją 4:2 tylko dzięki fenomenalnej dyspozycji 28-latka, który w rewanżu trzykrotnie pokonał Andreasa Isakssona.
Nieprzeciętny występ Ronaldo na Friends Arena w Sztokholmie zachwycił nie tylko kibiców, ale też samego Messiego. - Byłem bardzo szczęśliwy, kiedy ustrzelił hat-tricka. To wspaniale, że wywalczył awans, ponieważ jego osiągnięcia strzeleckie w ostatnich latach są fenomenalne, a na mundialu powinny występować wszystkie najlepsze reprezentacje - mówi bez cienia zawiści Argentyńczyk, który obecnie leczy kontuzję.
Wiele wskazuje na to, że dominacja Messiego w rywalizacji o Złotą Piłkę przerwana zostanie właśnie przez Ronaldo. - Nie wiem, czy to najlepszy moment w jego karierze, ale jak zwykle zdobywa mnóstwo goli w praktycznie wszystkich meczach i odgrywa kluczową rolę w klubie oraz kadrze. Od lat utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie. To, czy jest najlepszy, czy też znajduje się w ścisłej czołówce, nie ma większego znaczenia - tłumaczy piłkarz Barcelony.
Podczas mundialu Messi będzie miał do pomocy wielu znakomitych piłkarzy na czele z Sergio Aguero, Gonzalo Higuainem, Angelem di Marią i Javierem Mascherano. Czy Albicelestes po 24 latach zdołają dotrzeć do strefy medalowej? - Triumf na mundialu jest marzeniem nie tylko moim, ale też wszystkich reprezentantów i całego narodu. Kilka elementów musimy jeszcze poprawić, na co zostało nam kilka miesięcy czasu. Liczymy na zwycięstwo, ale wiele zespołów jest naprawdę mocnym - puentuje.
Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.