Były bramkarz reprezentacji Polski zdecydowanie skrytykował nowego selekcjonera biało-czerwonych domagając się powołań z "młodzieżówki". - Dla mnie Adam Nawałka popełnił błąd przy powołaniach. Nie wiem czy to Adam wymyślił czy jakiś mądrala w polskiej federacji futbolu, że priorytet ma jakaś młodzieżówka. Mnie ani jakaś młodzieżówka, ani jacyś juniorzy nie obchodzą, ich wyniki też nie. Dlatego, że wszyscy trenerzy w Polsce powinni pracować dla Adama Nawałki. Mnie interesuje ile trener młodzieżówki, ile trener juniorów, da zawodników do pierwszej reprezentacji. To jest najważniejsze - stanowczo podkreślił bohater Tomaszewski.
- Przestańmy robić jakieś idiotyzmy i skupmy się na pierwszej drużynie. Adam Nawałka powinien nie mówić o żadnych priorytetach tylko na pierwszy mecz swojej drużyny powołać Zielińskiego, Wszołka, Milika, Pawłowskiego, Kamińskiego, Wolskiego, Furmana - siedmiu, ośmiu zawodników. Dlatego że moim zdaniem już kwadrans ich gry z Lewandowskim, Błaszczykowskim i spółką da im więcej niż 90 czy 180 minut ich rywalizacji z ich rówieśnikami. Niestety, Adam uległ jakiejś presji. Mam nadzieję, że zrozumiał ten błąd, bo powiedział, że on widzi tam ośmiu zawodników w młodzieżówce - dodał były reprezentant Polski.
W swoje teorie Tomaszewski wmieszał nawet Wayne'a Rooneya. - Jeszcze raz podkreślam - następny mecz, obojętnie czy będziemy go grali z San Marino czy z Niemcami czy Hiszpanią, mają grać ci, których on widzi, a nie ci, którzy zostaną zwolnieni przez trenera juniorów albo młodzieżówki. Wayne Rooney, który zadebiutował w reprezentacji w wieku 16 lub 17 lat, to gdyby jakiś cudowny idiota fachowiec wpadł na pomysł, że po tym udanym debiucie - tak jak Zielińskiego, Wszołka czy innych - zagrał w jakimś ważnym meczu juniorów, to by go kibice powiesili. My sobie nie zdajemy z tego sprawy, bo my w dalszym ciągu myślimy socjalistycznie, komunistycznie, a nie kapitalistycznie jeżeli chodzi o futbol - skomentował.
Były znakomity bramkarz cały czas jest zdania, że mecze "młodzieżówki" w porównaniu do wyników pierwszej reprezentacji Polski nie mają żadnego znaczenia. - Dajcie jakieś wyniki w juniorach, trampkarzach, kadetach - gó*** mnie to obchodzi. Mnie interesuje tylko i wyłącznie pierwsza reprezentacja Polski, bo to jest wizytówka polskiego futbolu. Jestem przekonany, że Adam to zrozumiał i już od następnego meczu nie będzie żadnych priorytetów i nawet jakby młodzieżówka grała o mistrzostwo świata, to zawodnik nie będzie zwolniony, bo jest potrzebny pierwszej reprezentacji - podsumował Jan Tomaszewski.
Polska U-21 - Grecja U-21 (3:1):
[wrzuta=aTr2h3S9onH,mmkk07]
U nas takich nazywają "bohaterami". Cóż, co kraj to obyczaj.
Nie tak dawno był "za" a teraz jest nawet "przeciw" (Nawałce) Czytaj całość
Przecież on jest wszystko wiedzący, najmądrzejszy i nieomylny! Uwielbia krytykować wszystkich i wszystko.
Może tak zrobić go prezesem PZPN i selekcjonerem kad Czytaj całość
Rooneya to by w Polsce wśród juniorów chyba nie mamy.