Czerwono-biało-czerwona latarnia w cieniu Śląska? - zapowiedź meczu Widzew Łódź - Śląsk Wrocław
Czerwona, a w zasadzie czerwono-biało-czerwona, latarnia ligi, Widzew Łódź podejmie w sobotę piłkarzy Śląska Wrocław. Mimo postawy znacznie poniżej oczekiwań, goście wciąż są faworytami tego starcia.
Obecny szkoleniowiec klubu z al. Piłsudskiego poprowadził drużynę w dziesięciu ligowych meczach. Widzew zdołał zdobyć w nich zaledwie sześć punktów (zwycięstwa z Lechią Gdańsk i Pogonią Szczecin). Łodzianie są na ostatnim miejscu w tabeli z dorobkiem zaledwie 14 "oczek". Czerwono-biało-czerwoni fatalnie spisują się na wyjazdach, gdzie nie zdobyli ani jednego punktu, wyrównując niechlubny rekord z 1948 roku, jakim jest dziewięć porażek z rzędu na obcym obiekcie. Jest to dla łodzian o tyle bolesne, bo w ostatnich dwóch kolejkach Widzew przegrał wyjazdowe spotkania, tracąc gole w końcowym czasie gry (1:2 z Koroną Kielce oraz 2:3 z Górnikiem Zabrze). Działacze klubu już teraz zaczęli się rozglądać za alternatywą na stanowisku pierwszego trenera zespołu. - Każdy klub szuka trenera, jeżeli wyniki są niesatysfakcjonujące. Wszyscy szkoleniowcy się z tym liczą. Ja się jednak nad tym nie zastanawiam. Staram się przygotować jak najlepiej swój zespół do meczu ze Śląskiem, żeby go wygrać - skomentował swoją sytuację wciąż obecny szkoleniowiec Widzewa.
W ostatnim spotkaniu zielono-biało-czerwoni uratowali z Pogonią Szczecin remis 1:1 na własnym boisku w ostatniej minucie meczu. Gola na wagę punktu zdobył Przemysław Kaźmierczak. Kartki w tym spotkaniu ujrzeli Tomasz Hołota i Mariusz Pawelec, które wykluczyły obu z meczu z Widzewem.
W historii dotychczasowych spotkań między obiema drużynami w ekstraklasie, górą jest Widzew. Z 47 rozegranych meczów, 19 wygrali łodzianie, podczas gdy piłkarze Śląska zwyciężali 11 razy. Pozostałe 17 konfrontacji zakończyło się wynikiem remisowym. Ostatni mecz obu zespołów miał miejsce w rundzie jesiennej obecnego sezonu we Wrocławiu. Śląsk wygrał to starcie 3:1 po bramkach Dalibora Stevanovicia, Marco Paixao i Sebastiana Mili. Honorowe trafienie dla łodzian zdobył czołowy snajper Widzewa, Eduards Visnakovs.
Czerwono-biało-czerwoni powoli zaczynają tracić kontakt z ligowym peletonem. Ewentualne sobotnie zwycięstwo podtrzymałoby nadzieję, która wciąż tli się przy Piłsudskiego. Z drugiej strony, mecz w Łodzi to świetna okazja dla Śląska na przełamanie się i rozpoczęcie marszu w kierunku górnej połowy tabeli. Tym bardziej, że rywalem jest zespół, który nie odniósł wygranej od ponad miesiąca. Komu uda się zdobyć cenne punkty? Odpowiedź na to pytanie znaleźć będzie można, zaglądając w relację LIVE na naszym portalu.
Widzew Łódź – Śląsk Wrocław / sob. 7.12.2013, godz. 15:30
-> RELACJA LIVE
Przewidywane składy:
Widzew Łódź: Maciej Mielcarz - Patryk Stępiński, Rafał Augustyniak, Krystian Nowak, Marcin Kaczmarek - Povilas Leimonas, Krystian Nowak - Aleksejs Visnakovs, Veljko Batrović, Mariusz Rybicki - Eduards Visnakovs.
Śląsk Wrocław: Marian Kelemen - Krzysztof Ostrowski, Rafał Grodzicki, Adam Kokoszka, Dudu - Dalibor Stevanović, Przemysław Kaźmierczak - Sylwester Patejuk, Mateusz Cetnarski, Sebino Plaku - Marco Paixao
Sędzia: Krzysztof Jakubik (Siedlce).
Zamów relację z meczu Widzew Łódź - Śląsk Wrocław
Wyślij SMS o treści PILKA.SLASK na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT
Zamów wynik meczu Widzew Łódź - Śląsk Wrocław
Wyślij SMS o treści PILKA.SLASK na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT