Rosja: Kowalczyk jak Jędrzejczyk, gol po precyzyjnej "główce" reprezentanta Polski

W piątek Artur Jędrzejczyk, a w sobotę Marcin Kowalczyk strzelił bramkę w rosyjskiej ekstraklasie. W przeciwieństwie do zawodnika FK Krasnodar piłkarz Wołgi Niżny Nowogród nie świętował triumfu.

W swoim 12. występie w tym sezonie Marcin Kowalczyk po raz drugi wpisał się na listę strzelców. Premierowego gola strzelił 29 września, pokonując bramkarza Kubania Krasnodar w meczu wygranym 1:0.

W 13. minucie pojedynku 19. kolejki Premier Ligi Kowalczyk popisał się precyzyjnym strzałem głową po dośrodkowaniu Antona Putsili, a bramkarz Kryljów Sowietow nie próbował nawet interweniować. Wołga wyszła na prowadzenie, ale jeszcze w pierwszej połowie paragwajski napastnik gości Luis Caballero minął kilku obrońców, w tym Kowalczyka, i doprowadził do remisu.

Warto odnotować, że na samym początku pojedynku przy stanie 0:0 Kowalczyk zdecydował się na strzał z dystansu, a futbolówka zatrzymała się na poprzeczce bramki zespołu z Samary, strącając... zalegający na niej śnieg.

Reprezentant Polski wystąpił w pełnym wymiarze czasowym w roli stopera, a jego zespół nie zdołał wywalczyć ani jednego punktu wskutek gola straconego w 89. minucie. Wołga w ligowej tabeli zajmuje 12. pozycję z dość bezpieczną przewagą nad strefą spadkową i barażową.

Wołga Niżny Nowogród - Krylia Sowietow Samara 1:2 (1:1)
1:0 - Kowalczyk 13'
1:1 - Caballero 32'
1:2 - Deljkin 90'

Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.

Komentarze (0)