Rafał Murawski świetnie spisał się w ostatnim meczy reprezentacji Polski z Czechami. Znakomicie wypełniał funkcje defensywnego pomocnika, ale potrafił także zagrać dokładaną piłkę do bardziej ofensywnie usposobionych kolegów.
- Rafał jest graczem uniwersalnym. Nie tylko potrafi zrobić porządek z tyłu. Umie też doskonale spisywać się pod bramką przeciwnika - przyznaje wyraźnie zadowolony Franciszek Smuda.
Z obserwacji meczu na Stadionie Śląskim wyłania się jeden wniosek - Murawski po raz pierwszy do reprezentacji przeniósł styl gry, z jakiego jest znany przy Bułgarskiej. Wcześniej dobre występy zaliczał jedynie w koszulce Lecha Poznań, którego jest zawodnikiem.