- Nie będzie na razie zmiany trenera. Do przerwy zimowej mamy do rozegrania cztery mecze, na boisku leży 12 punktów. Pod wodzą trenera Baniaka mamy walczyć o komplet, ale wiem, że równie dobrze możemy zdobyć jeden lub trzy - powiedział Gazecie Wyborczej prezes Warty, Janusz Urbaniak, który spotkał się we wtorek z piłkarzami.
Jaki wpływ na decyzję władz klubu będą miały wyniki Zielonych w meczach, które pozostały do końca rundy jesiennej? Raczej żaden. - Zimą prawdopodobnie nastąpi zmiana trenera. Na razie za wcześnie mówić, kto poprowadzi drużynę wiosną - dodał Urbaniak.
Do klubu z Drogi Dębińskiej już zgłaszają się jednak szkoleniowcy, którzy są chętni do przejęcia posady po Baniaku. Telefony rozdzwoniły się już w ubiegłym tygodniu, gdy w siedzibie Zielonych rozmawiano o słabej postawie zespołu w ostatnim czasie. Swoje zainteresowanie pracą w Warcie wyrazili m. in. Mariusz Kuras oraz Zbigniew Mandziejewicz.
Osobiście do Poznania zawitał natomiast Grzegorz Lewandowski, który wcześniej prowadził Kotwicę Kołobrzeg, ŁKS Łomża i Regę-Meridę Trzebiatów.