Brendan Rodgers: Kto uważnie oglądał mecz, ten wie, że Suarez nie nurkował

W Anglii wciąż trwa dyskusja na temat domniemanego faulu Samuela Eto'o na Luisie Suarezie. Brendan Rodgers broni swego podopiecznego przed zarzutami o nurkowanie.

Sporne zdarzenie miało miejsce w 83. minucie, gdy Kameruńczyk niepotrzebnie atakował snajpera The Reds, który i tak nie doszedłby do piłki, bo z nią przy nodze kontratak wyprowadzał już Cesar Azpilicueta. - Myślę, że każdy kto uważnie oglądał mecz, przyzna, że o nurkowaniu nie było tam mowy. Luis jest łatwym celem jeśli chodzi o stawianie takich zarzutów - stwierdził na łamach skysports.com Brendan Rodgers.

Na Anfield nie mają ostatnio powodów do zadowolenia. Liverpool doznał dwóch porażek z rzędu (z Manchesterem City oraz Chelsea), w efekcie spadł na 5. miejsce w tabeli. Mimo to menedżer nie krytykuje swoich podopiecznych. - Jestem z nich dumny, bo zagrali bardzo dobrze z silnymi rywalami. Każdy popełnia błędy, nam też się one zdarzyły i zostaliśmy ukarani. Poprzeczka była zawieszona bardzo wysoko, a mimo to w obu spotkaniach do końca mieliśmy szansę na korzystny wynik - zaznaczył.

Źródło artykułu: