Chodzi o zdarzenie z 86. minuty. Wówczas Ashley Young padł w obrębie szesnastki po starciu z Hugo Llorisem. Howard Webb ani myślał wskazać na "wapno" i zdecydowanym ruchem nakazał grać dalej.
- To skandal, po prostu skandal! Za tę interwencję bramkarz Tottenhamu powinien zobaczyć czerwoną kartkę, a nam należał się rzut karny. Niesamowite, że go nie podyktowano - powiedział roztrzęsiony menedżer gospodarzy, cytowany przez skysports.com.
Na Old Trafford robi się coraz bardziej nerwowo. Mistrz Anglii zajmuje dopiero 7. miejsce w tabeli i do liderującego Arsenalu traci aż jedenaście punktów. Jego dystans do czołowej czwórki to natomiast pięć oczek. - Mimo to nie jestem sfrustrowany. Uważam, że graliśmy naprawdę dobrze. Zdarzyła nam się porażka, ale zasłużyliśmy na zwycięstwo, a w najgorszym wypadku remis - oznajmił David Moyes.
gdyby był malinowy nos to na 5 minut przed końcem, przy porażce u siebie karby byłby z urzędu. Nie ma malinowego nosa i MU jest w tabeli tam gdzie jego miejsce. Wreszcie.