Carlo został desygnowany do gry na całe 90. minut, ale niestety i tym razem wysiłki jego i jego kolegów okazały się bezskuteczne. Honduras przegrał z Jamajką 0:1. Mimo porażki zajmują oni drugie miejsce w grupie, tracąc punkt do Meksyku.
W piątek Coslty powinien już wrócić do Polski i dołączyć do GKS Bełchatów, który w sobotnie popołudnie zagra w Bytomiu z miejscową Polonią.