ROW Rybnik kompletuje kadrę. "Najbliższy tydzień będzie istotny"

W sobotnim sparingu Energetyka ROW Rybnik z Janiną Libiąż (2:2) wystąpili kolejni testowani zawodnicy. Wśród nich był napastnik z Czech, który zdobył bramkę. Drugiego gola dołożył Paweł Mandrysz.

Beata Fojcik
Beata Fojcik
Mecz rozgrywano w systemie 3x30 minut. W pierwszej tercji w bramce wystąpił nowy bramkarz zielono-czarnych, Antonin Bucek, który zachował czyste konto. Linię obrony tworzyli czeski lewy defensor, a także rosły stoper - Michał Staszowski wspomagani przez znanych z boisk I ligi piłkarzy ROW-u. 

W ataku znalazło się miejsce dla wspomnianego snajpera zza południowej granicy, który może pochwalić się golem. To z kolei nie udało się innemu napastnikowi Adrianowi Sikorze.

Natomiast w barwach Janiny skutecznością błysnął Piotr Witoń, który dwukrotnie trafił do siatki rybniczan. 25-letni napastnik w piętnastu meczach III ligi małopolsko-świętokrzyskiej strzelił dwanaście bramek.

Zawiodła za to skuteczność najlepszego strzelca rybniczan Daniela Ferugi, który nie wykorzystał "jedenastki". - Nie strzeliłem karnego, bo uderzyłem piłkę pięta i ta niestety przeleciała obok słupka - wyjaśnia pomocnik.

Jesteśmy na Facebooku! Dołącz do nas!

Ponadto zagrali również zawodnicy, którzy od dłuższego czasu znajdują się pod obserwacją Marka Wleciałowskiego, jak Michał Płonka, Mateusz Sitnik, Tomasz Gródek, Szymon Sobczak, Konrad Gilewicz oraz zdolni juniorzy - Mateusz BugdołPaweł Mandrysz.

Wybornie byłoby, gdyby kadra była kompletna do zgrupowania w Kamieniu. Może się jednak zdarzyć, że ktoś dojdzie w trakcie, czy po zgrupowaniu. Z grupy do tej pory testowanych, kilku zyskało w naszych oczach. Wielce prawdopodobne, że od poniedziałku ktoś nadal będzie z nami trenował. Wydaje się, że najbliższy tydzień będzie istotny, jeśli chodzi o kadrę - mówi Łukasz Krupa, II trener Energetyka ROW.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×