25-letni stoper ma za sobą długą absencję spowodowaną kontuzją. U progu przygotowań do rundy wiosennej był już jednak zdrowy i pracował z Kolejorzem na zgrupowaniu w Jarocinie.
- Trudno mu było wejść w normalny rytm, bo przez ostatnie siedem miesięcy w ogóle nie grał. Widać było po jego twarzy, że ciężko znosi obciążenia, ale pokazał niesamowity charakter. Zobaczymy jak będzie dalej - powiedział Mariusz Rumak.
Trener Lecha nie ukrywa, że uważnie obserwuje swój nowy nabytek. - Teraz - podczas drugiego obozu w Hiszpanii - dowiemy się, czy umiejętności, które widziałem w czasie jego gry w Kalmar FF, pokaże również u nas.
Paulus Arajuuri wciąż ma jednak pecha. We wtorek przedwcześnie zakończył udział w treningu, gdyż doskwierał mu ból kolana. Uraz nie jest poważny, lecz trudno określić jak szybko medycy poznaniaków się z nim uporają.
O miejsce w składzie wicemistrza Polski 25-latek będzie rywalizować z Hubertem Wołąkiewiczem, Marcinem Kamińskim, Manuelem Arboledą i Janem Bednarkiem.