- Nie ukrywam, że powołanie na ten wyjazd było dla mnie niespodzianką. Zadecydował chyba mecz sparingowy z Lechią Gdańsk. W moim odczuciu zagrałem dobrze, trenerzy najwyraźniej są podobnego zdania. Teraz mam nadzieję, że uda mi się to kontynuować również na zgrupowaniu - powiedział Szymon Zgarda.
19-latek posmakował już pracy z pierwszym zespołem w trakcie obozu w Jarocinie. - Dojechałem tam w poprzednią niedzielę i przebywałem z kolegami przez cztery dni. Nadal jednak muszę się starać, żeby przekonać do siebie sztab szkoleniowy. W Hiszpanii będzie ku temu dobra okazja. Czeka nas kilka meczów kontrolnych z mocnymi rywalami. Cieszę się na te spotkania, to zresztą jedyna droga do tego, by w przyszłości drużyna zaistniała w Europie. Jeśli chodzi o mnie, to chcę potwierdzić swoją przydatność. Mam nadzieję, że mi się to uda.
Zgarda nie ukrywa, że marzy o trafieniu do kadry seniorów Kolejorza na stałe. - Taki jest mój główny cel, choć absolutnie nie próbuję tutaj wykorzystać nieobecności Rafała Murawskiego i Bartosza Ślusarskiego. Na temat swojej sytuacji rozmawiałem z trenerem już po meczu z Lechią Gdańsk, a co będzie dalej przekonamy się w Hiszpanii - dodał.
Młody piłkarz jest defensywnym pomocnikiem. Nie da się więc ukryć, że może skorzystać na absencji "Murasia", a także wypożyczeniu do Górnika Zabrze Szymona Drewniaka. W ostatnim czasie w środku pola wicemistrza Polski zrobiło się luźniej. - Oczywiście, że tak, ale konkurencja wciąż jest duża. Na tę chwilę jestem chyba piąty do gry, więc mam o co walczyć. Podchodzę do tego wszystkiego spokojnie, jeszcze przyjdzie odpowiedni czas na regularne występy w pierwszym zespole - stwierdził Zgarda.
Dotąd 19-letni pomocnik osiągnął kilka sukcesów w futbolu młodzieżowym. - Indywidualnie cieszą mnie występy w kadrze. Zespołowo udało mi się natomiast wywalczyć wicemistrzostwo Polski juniorów starszych, a także wicemistrzostwo Młodej Ekstraklasy - zakończył.