Kielczanie wracają do Polski. Trener zadowolony

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Zagraniczne zgrupowanie piłkarzy Korony dobiegło końca. Choć wyniki sparingów pozostawiły wiele do życzenia Jose Rojo Martin przekonuje, że każdy dzień pobytu w Hiszpanii dał mu cenny materiał.

[i]

- Zawsze chcemy wygrywać i oczywiście kiedy ci się to nie udaje nie możesz być zadowolony -[/i] mówił po porażce z Ludogorcem Razgrad (0:3) Jose Rojo Martin. Pojedynek z mistrzem Bułgarii był ostatnim sprawdzianem złocisto-krwistych podczas zgrupowania w Hiszpanii. W nocy ze środy na czwartek piłkarze i sztab szkoleniowy zameldują się w Kielcach.

Opiekun koroniarzy był bardzo zadowolony z przebiegu całego obozu. - Przyjechaliśmy tutaj by zmierzyć się z wymagającymi rywalami, mistrzem Rumunii, Bułgarii, uczestnikami europejskich pucharów i z tego jestem zadowolony. Nie dziwi mnie, że z nami wygrywali - stwierdził. Złocisto-krwiści na cztery gry kontrolne trzykrotnie przegrywali, tylko raz schodząc z murawy w roli zwycięzców. Mimo to w zespole ze Ściegiennego nikt nie zamierza robić z tego powodu dodatkowych problemów.

- Wyciągnęliśmy bardzo dużo wniosków z tego pobyt - komentował hiszpański trener. - Jeśli mierzysz się z przeciwnikami, którzy w tym momencie nie są dla ciebie problemem, to będziesz je miał w meczach o stawkę. W trakcie ligi nie będzie czasu na niwelowanie błędów - przekonywał.

Korona rozgrywki T-Mobile Ekstraklasy wznowi 14 lutego wyjazdowym meczem z warszawską Legią. Do tego czasu piłkarze będą trenować na własnych obiektach. - Zespół jest już przygotowany na to spotkanie. Naprawdę nie wiem jednak jeszcze kto w nim wystąpi - zakończył Pacheta.

Jesteśmy na Facebooku! Dołącz do nas!

Źródło artykułu:
Komentarze (0)