W poniedziałek wraz z resztą zespołu ćwiczyli Krzysztof Danielewicz i Saidi Ntibazonkiza, którzy nie wzięli udziału w ubiegłotygodniowych sparingach na Słowacji. Pierwszego wykluczył stan przeciążeniowy kolana, a drugiego ból w pachwinach. W pełnym treningu bramkarskim uczestniczył też już Krzysztof Pilarz, który przez ostatnie dwa tygodnie leczył uraz barku. Nie ma żadnych przeciwwskazań, by ta trójka zagrał w sobotnim spotkaniu 22. kolejki T-Mobile Ekstraklasy z Zawiszą Bydgoszcz.
W Krakowie zameldował się też już Vladimir Boljević, który przed tygodniem nie wrócił z Pasami do Polski ze zgrupowania w Turcji, bowiem w Antalyi skradziono mu paszport i miniony tydzień spędził w Czarnogórze na wyrobieniu nowego dokumentu.
- Władek w poniedziałek jeszcze z nami nie trenował, bo zajmował się sprawami "papierkowymi" związanymi z pozwoleniem na pobyt w Polsce, ale od wtorku będzie normalnie ćwiczył - mówi trener Wojciech Stawowy. - Można powiedzieć, że jesteśmy prawie w komplecie, bo wiadomo, że Bartek Żurek w tej rundzie już nie zagra i w tym sezonie już może nie zagrać też Marcin Budziński, a Dawid Nowak ma zacząć treningi po meczu z Zawiszą - dodaje opiekun Pasów.