Sandecja wyjechała na obóz przygotowawczy do słowackiego Popradu i jest coraz bliżej domknięcia drużyny na rundę wiosenną. Sebastian Brocki pojawił się na treningu "Pasów" już w grudniu ubiegłego roku i trener Ryszard Kuźma zaprosił go także na kolejne testy w styczniu. 25-letni napastnik lub ofensywny pomocnik znalazł uznanie w oczach szkoleniowca i dostawał szanse w sparingach. Strzelił jedną z dwóch bramek, które udało się zdobyć sądeczanom w dotychczasowych sprawdzianach (trafił do siatki w starciu z Puszczą Niepołomice). Nowy nabytek ósmej drużyny I ligi przygodę z piłką nożną zaczynał w Stali Rzeszów, by przenieść się do Strugu Tyczyn. Ostatnie półtora roku Brocki spędził w trzecioligowym Izolatorze Boguchwała. Jesienią strzelił 9 goli w 17 meczach.
Richard Kačala może występować w obronie, ale również w pomocy. Poprzednim klubem Słowaka był Tatran Presov, gdzie w ubiegłym sezonie rozegrał 4 mecze w tamtejszej ekstraklasie. Jesienią, już w drugiej lidze trzynastokrotnie wybiegał na murawę i strzelił dwie bramki. 22-letni gracz był też powoływany do reprezentacji swojego kraju do lat szesnastu i osiemnastu. - To młody zawodnik, który będzie musiał uczyć się naszego poziomu gry. Sprowadziliśmy go z myślą o przyszłości. Już teraz można powiedzieć, że jest solidnym chłopakiem, poważnie podchodzącym do swoich obowiązków - powiedział trener Kuźma.
Sandecja Nowy Sącz jest aktywna w tym okienku transferowym. Wcześniej piłkarzami "Biało-czarnych" zostali Adrian Frańczak, Maciej Kononowicz i Rudolf Urban. Na zgrupowanie do Popradu pojechał też 18-letni Filip Piszczek z Lubania Tylmanowa, oraz doświadczony obrońca, którego personaliów klub nie chciał na razie zdradzić.