- Tuż po zakończeniu rundy jesiennej, Sergio wyjeżdża do Brazylii. Będzie tam szukał zawodników, którzy mogliby wzmocnić Wartę. Myślę, że przywiezie do Polski co najmniej jednego utalentowanego piłkarza - powiedział serwisowi SportoweFakty.pl dyrektor sportowy Zielonych, Zbigniew Śmiglak.
Jakie rynki będzie penetrować Sergio Batata? - Nie stać nas na transfery gotówkowe, dlatego musimy skupić się na poszukiwaniu zawodników, którzy nie są związani zawodowymi kontraktami. Będziemy oglądać brazylijską młodzież, która grywa w zespołach amatorskich. Myślę, że w grupie 18- lub 19-latków można znaleźć perełki, które przydałyby się Warcie - dodał Śmiglak.
Batata posiada podwójne obywatelstwo (brazylijskie i polskie) i po zakończeniu sportowej kariery najprawdopodobniej zostanie menadżerem. Wcielenie się w rolę skauta będzie więc dla niego doskonałym przetarciem, a i Warta może odnieść z tego wiele korzyści.
- Wszyscy znają naszą sytuację finansową. Nie możemy pozwolić sobie na wysłanie do Brazylii grupy osób, która zajęłaby się szukaniem wzmocnień. Tymczasem Sergio może nam pomóc, bowiem ma doskonałe rozeznanie na tamtejszym rynku. Bardzo liczymy, że poszukiwania okażą się owocne, gdyż zimą planujemy nieco odświeżyć kadrę. Kilku piłkarzy zapewne opuści Wartę, a w ich miejsce przyjdą nowi. Niewykluczone również, że pożegnamy się z zawodnikami, których kontrakty kończą się w grudniu. Na konkretne decyzje trzeba jednak poczekać do końca rundy jesiennej. Pozostały trzy mecze do rozegrania i dla wielu graczy będą one okazją, by przekonać sztab szkoleniowy i władze klubu do zatrzymania ich w Warcie - stwierdził Śmiglak.
Ewentualne zmiany nie dotyczą Bataty. Jak zapewnił dyrektor sportowy Zielonych, Brazylijczyk na pewno pozostanie w Poznaniu. - Jego kontrakt wygasa 30 czerwca i zostanie wypełniony.