Górnik Zabrze wytacza działa w ofensywie. Dwóch nowych blisko angażu przy Roosevelta

Dwóch ofensywnie usposobionych graczy jest blisko angażu w Górniku Zabrze. Jeden z nich trzy lata temu występował w fazie grupowej Ligi Mistrzów, rywalizując m.in. z Chelsea Londyn na Stamford Bridge.

Po słabym występie w Lubinie działacze Górnika Zabrze przystąpili do transferowej ofensywy. Nieobecność kontuzjowanego Mateusza Zachary spowodowała, że śląska drużyna była w linii napadu totalnie bezradna. Ma się to zmienić już przy okazji najbliższych spotkań.

Blisko angażu w górniczym klubie są skrzydłowy z Zimbabwe Dzikamai Gwaze, testowany przez zabrzan podczas zgrupowań w Zakopanem i Turcji. Zaprezentował się wtenczas na tyle korzystnie, że zyskał uznanie w oczach Ryszarda Wieczorka i jest o krok od podpisania umowy przy Roosevelta.

Drugim z graczy, którzy w najbliższych dniach najprawdopodobniej zakotwiczą w zabrzańskim zespole jest słowacki napastnik Tomas Majtan. Od 2010 roku występował on w MSK Żilina z którym występował m.in. w fazie grupowej Champions League. Kapitanem mistrza Słowacji był wtenczas idol kibiców z Żiliny, Robert Jeż.

26-latek notował ostatnio słabszy okres. Poprzedni sezon spędził na wypożyczeniu w czeskim Baniku Ostrawa, zaś jesienią w barwach MSK rozegrał osiemnaście spotkań, w których strzelił dwie bramki i zaliczył trzy asysty. Zanotował też bardzo dobrą serię w meczach eliminacji Ligi Europejskiej. W sześciu występach strzelił cztery bramki.

Słowacki zawodnik prowadzi zaawansowane rozmowy z włodarzami śląskiego klubu i porozumienie wydaje się być wielce prawdopodobne. Niewykluczone, że umowa parafowana zostanie jeszcze przed sobotnim meczem z Legią Warszawa.

Komentarze (1)
avatar
dragon0102
20.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
to jakies niewypały , a nie działa. Tytuł jak by rodem z kosmosu gwiazdy mialy przyjść. To Zachara jest dużo lepszy.