Bundesliga: Schalke zawiodło w próbie generalnej przed meczem z Realem Madryt
Kevin-Prince Boateng i spółka nie zdołali odnieść piątego ligowego zwycięstwa z rzędu. Remis na własnym terenie z FSV Mainz to spore rozczarowanie dla fanów Koenigsblauen.
Gospodarze mieli sporą przewagę, ale nie stwarzali zbyt wielu klarownych sytuacji. Pod bramką Lorisa Kariusa kilka razy było gorąco, jednak piłka ani razu nie zatrzepotała w siatce. Pudłowali Jefferson Farfan i Kevin-Prince Boateng. Przyjezdni nie ograniczali się do obrony własnej bramki i nieraz sprawdzili czujność dobrze dysponowanego Ralfa Faerhmanna.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Schalke, które już w środę zmierzy się w 1/8 finału Ligi Mistrzów z Realem Madryt, zaprezentowało się poniżej oczekiwań. Akcje zespołu z Veltins-Arena były zbyt wolne, a nie najlepiej zaprezentowali się nastolatkowie Leon Goretzka i Max Meyer. W takiej formie Koenigsblauen niezwykle trudno będzie osiągnąć korzystny wynik w konfrontacji z Królewskimi.
Warto odnotować, że po dłuższej przerwie do gry powrócił Julian Draxler. Gwiazdor Schalke pojawił się na murawie w 65. minucie. Wciąż niedysponowany jest natomiast kapitan Benedikt Hoewedes i nie wiadomo, czy wykuruje się w ciągu kilku najbliższych dni.