Podopieczni Adama Nawałki ponadto zmierzą się ze Szkocją, Irlandią, Gruzją i Gibraltarem. Na mistrzostwa Europy do Francji pojadą tym razem aż 24 drużyny - dwie najlepsze z każdej grupy eliminacji + zespoły z barażów (3 miejsca w grupach). Polska będzie miała zatem spore szanse na finały Euro 2016. Jak losowanie ocenił Jacek Gmoch?
- Ani nie jest najlepsza, ani najgorsza. Drugie miejsce jest w naszym zasięgu. Oczywiście jeden przeciwnik, czyli Niemcy, nie powinien stracić punktu. Irlandię i Szkocję przy naszym dużym wysiłku można jednak ograć. Wyspiarze prezentują solidny futbol, ale to zawsze ten sam poziom, jakichś fajerwerków bym się nie spodziewał. Tak naprawdę to przeciwników trzeba będzie rozpoznać poprzez walkę. Niemcy nie mają przed nami nic do ukrycia, a my przed nimi. Zasada w każdych eliminacjach jest taka, aby łapać punkty z najsłabszymi, z tymi, którzy są w naszym zasięgu. Z Niemcami powinniśmy zagrać bez obciążeń, a może uda się zrobić niespodziankę? To będą takie mecze o honor - powiedział były selekcjoner reprezentacji Polski w rozmowie Polska The Times.
Pierwszy mecz w ramach eliminacji do Euro 2016 Polacy rozegrają 7 września na wyjeździe z Gibraltarem. 11 października do Polski zawita reprezentacja Niemiec. Dodajmy, że nie będzie to jedyne polsko-niemieckie starcie w tym roku. W ramach przygotowań do MŚ w Brazylii podopieczni Joachima Loewa zmierzą się z Polakami na swoim terenie 13 maja. Tymczasem już 5 marca biało-czerwoni sprawdzą się na Stadionie Narodowym z innym grupowym rywalem - Szkocją.
Cała rozmowa w Polska The Times.
Hehehe. Reprezentacja ma szansę wyjść z pierwszego miejsca. Hehehehe. Ja z moim Panathinaikosem zdobyłem mistrzostwo to i z tą reprez Czytaj całość