Sapela na ustach piłkarskiej Europy. "Chciałem tylko pokazać, że jestem numerem jeden" (wideo)

Łukasz Sapela, który w meczu azerskiej ekstraklasy obronił dwie "11", a następnie wyleciał z boiska za obsceniczny gest, znalazł się - i nie jest to przesada - na ustach piłkarskiej Europy.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
Polski bramkarz Ravana Baku w niedzielnym meczu 23. kolejki z Qabala FK (0:0)... obronił dwa rzuty karne w przeciągu 20 minut i wyleciał z boiska z czerwoną kartką za niesportowe zachowanie! Wychowanka GKS-u Bełchatów delikatnie poniosło po obronie drugiej "11", bo pokazał bliżej nieznanemu adresatowi (sędzia stał w innym miejscu) "gest Kozakiewicza".

Decyzją Komisji Dyscyplinarnej azerskiego związku piłki nożnej Sapela został zawieszony na trzy mecze.

Jak tłumaczy swoje zachowanie? - Wiemy, że nasz rywal gra o mistrzostwo, a my walczymy o utrzymanie w ekstraklasie, ale na boisku tej różnicy nie było widać. Graliśmy nawet lepiej, stworzyliśmy sobie więcej sytuacji. Tymczasem sędzia gwizdał tylko w jedną stronę. Nie chciałem obrazić rywali ani pokazać tym, że nie zgadzam się z sędzią. Chciałem tylko pokazać, że jestem numerem "1", że jestem silnym bramkarzem - mówi na łamach azerifootball.com.

O Sapeli zrobiło się dzięki temu głośno w Europie. Wideo z jego zachowaniem znalazło się na stronach głównych poczytnego portalu 101greatgoals.com oraz serwisu internetowego La Gazzetta Dello Sport.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

La Gazzetta Dello Sport La Gazzetta Dello Sport
101greatgoals.com 101greatgoals.com
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×