LE: Włoski hit i derby Sewilli w 1/8 finału, Portugalczycy na drodze Tottenhamu i Napoli

Niezwykle interesująco zapowiadają się pojedynki o awans do ćwierćfinału Ligi Europejskiej. Największych emocji powinny dostarczyć dwumecze Juventusu Turyn z Fiorentiną.

Los skojarzył już w 1/8 finału dwóch włoskich potentatów, którzy w tabeli Serie A zajmują odpowiednio 1. i 4. miejsce. Co ciekawe, Fiołki są jedynym zespołem, który pokonał Starą Damę w meczu ligowym w tym sezonie - na Stadio Artemio Franchi było 4:2 dla Bianconerich. Warto dodać, że zanim obie ekipy przystąpią do rywalizacji w Lidze Europejskiej, 9 marca zmierzą się w ramach rozgrywek ligowych w Turynie.

Na wysokim poziomie powinny stać potyczki Tottenhamu z Benfiką oraz Porto z Napoli. Koguty podbudowały morale, odrabiając w świetnym stylu stratę przeciwko Dnipro, ale z finalistami poprzedniej edycji LE z pewnością nie czeka ich łatwa przeprawa. Drugi z zespołów z Portugalii, który rzutem na taśmę wyeliminował Eintracht, nie będzie faworytem w rywalizacji z podopiecznymi Rafaela Beniteza.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Sporych wrażeń dostarczą bez wątpienia derby Sewilli, w których więcej szans należy dawać ekipie Unaia Emery'ego. Powód? Betis w tabeli Primera Division zajmuje ostatnią pozycję i nie prezentuje zbyt wysokiej formy. Trzecia z drużyn hiszpańskich, Valencia zmierzy się z sensacyjnym pogromcą Lazio, bułgarskim Ludogorcem. Dojdzie także do rywalizacji szwajcarsko-austriackiej, w której faworyta wskazać bardzo trudno. Więcej znanych twarzy jest w kadrze Basel, jednak piłkarze z Salzburga pokonali w dwumeczu 6:1 Ajax Amsterdam i udowodnili, że stać ich na bardzo wiele.

Pojedynki zaplanowano na 13 i 20 marca. Jedynym reprezentantem Polski, który pozostał w stawce, jest Damien Perquis z Betisu.

Pary 1/8 finału Ligi Europejskiej:

AZ Alkmaar - Anży Machaczkała
Ludogorec Razgrad - Valencia CF
FC Porto - SSC Napoli
Olympique Lyon - Viktoria Pilzno
Sevilla FC - Betis Sewilla
Tottenham Hotspur - Benfica Lizbona
FC Basel - Red Bull Salzburg
Juventus Turyn - ACF Fiorentina

Źródło artykułu: