Wisła Kraków bez obrony na mecz na szczycie T-Mobile Ekstraklasy z Ruchem Chorzów

W sporych tarapatach znalazła się Wisła Kraków przed zaplanowanym na 8 marca meczem 25. kolejki T-Mobile Ekstraklasy z Ruchem Chorzów.

W tym artykule dowiesz się o:

W spotkaniu z Niebieskimi, które będzie pojedynkiem na szczycie ekstraklasy, Biała Gwiazda wystąpi praktycznie bez obrony! W piątkowym meczu 24. kolejki z Lechią w Gdańsku czwartą żółtą kartkę w sezonie obejrzał bowiem kapitan Arkadiusz Głowacki, a do tego na spotkanie z Ruchem przypada druga pauza Łukasza Burligi za 12 "żółtek".

Dwie absencje to jeszcze nie koniec świata, ale przypomnijmy, że od grudnia choruje Marko Jovanović, który z wyżej wymienioną dwójką tworzył jesienią 3/4 bloku obronnego Wisły, przy którym trener Franciszek Smuda nie manipulował, jeśli nie musiał. Czwartym elementem był na lewej stronie defensywy Gordan Bunoza, który teraz zastępuje w środku "Jovę", a jego miejsce zajął Piotr Brożek.

Jakby tego było mało, to w ostatnim dniu zimowego okienka transferowego Wisła pozbyła się dwóch innych obrońców: Patryka Fryca (wypożyczony do Termaliki Bruk-Bet Nieciecza) i Osman Chavez (wypożyczony do chińskiego Qingdao Jonoon). A jeszcze w styczniu do Lechii Gdańsk przeniósł się Paweł Stolarski. 13 marca minie natomiast rok od ostatniego występu w I drużynie Michała Czekaja - 22-latek zmaga się z urazem kolana.

Na mecz z Ruchem "Franz" musi zatem sklecić blok obronny ze wspomnianych Bunozy, Piotra Brożka, Dariusza Dudki, Michała Nalepy i Alana Urygi. Nalepa jesienią zagrał w 9 ligowych meczach Wisły, ale w 7 wystąpił w środku pomocy, a wiosną jeszcze nie pojawił się na boisku. Uryga natomiast w sezonie 2013/2014 nie rozegrał jeszcze ani jednego spotkania w I zespole Wisły - pierwszą część rundy jesiennej stracił przez kontuzję kostki, a potem grał tylko w III-ligowych rezerwach Białej Gwiazdy, ale wszystkie 9 spotkań rozegrał jako środkowy pomocnik.

Obaj młodzi zawodnicy byli jednak sprawdzani w rolach stoperów w czasie zimowych sparingów. W razie potrzeby do obrony może też być cofnięty defensywy pomocnik Ostoja Stjepanović.

Źródło artykułu: