Legia Warszawa traci miliony przez kiboli

Jan Wiśniewski 03 Marca 2014, 08:24

Legia Warszawa w połowie obecnego sezonu za wybryki kibiców swojego zespołu zmuszona była zapłacić już kilka milionów złotych. Najsurowsze kary mistrz Polski dostał dotychczas od UEFY, która sankcjonowała stołeczny klub po kolejnych spotkaniach w europejskich pucharach.

• Skandal w Warszawie! Mecz Legii z Jagiellonią przerwany! (wideo, zdjęcia)

Kolejna kara spadła na Legię przed meczem z Apollonem Limassol już w Lidze Europejskiej. Po zapoznaniu się z materiałem dowodowym ze spotkań Wojskowych ze Steauą oraz Molde, UEFA postanowiła zamknąć stadion Polaków na jeden mecz. Według władz, Legia w tych meczach m.in. używała zakazanych znaków na flagach, wykrzykiwała rasistowskie okrzyki, zapalała race oraz pozostawiała niedrożne drogi ewakuacyjne. Oprócz nieczynnego dla fanów obiektu mamy kolejną karę finansowa. Tym razem 150 tys. euro.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Przez zamknięty stadion przy okazji spotkania z Apollonem Legia poniosła ogromne straty. Nie naliczone zostały przecież nie tylko wpływy z biletów, ale również ze sklepu kibica oraz cateringu. Szacuje się, że w tamten wieczór włodarze stołecznego klubu stracili około 2 mln złotych.

Mimo wszystko nie można zapomnieć o tym, że Legia jest również karana przez Komisję Ligi za nieodpowiednie zachowanie kibiców podczas meczów ekstraklasy. O nich jednak trudno mówić, ponieważ wysokości kar często są utajnione. Ostatnio warszawski klub dostał grzywnę finansową oraz nakaz zamknięcia Trybuny Północnej na spotkanie z Jagiellonią Białystok. W środę dowiemy się z kolei o sankcjach nałożonych przez Komisję Ligi za niedzielne bójki na stadionie przy ulicy Łazienkowskiej.

W środę decyzja co dalej z meczem Legia - Jagiellonia