Giorgio Chiellini: Inter to Maicon i Ibrahimović
Zdaniem obrońcy Juventusu Turyn - Giorgio Chielliniego, o sile Interu Mediolan stanowi tylko dwóch piłkarzy, a mianowicie Zlatan Ibrahimović i Maicon. Ponadto Włoch jest zdania, że Nerazzurri obecnie są lepiej zgrani, niż za czasów Roberto Manciniego.
- Inter to przede wszystkim Maicon i Ibrahimović. Ten zespół posiada również innych znakomitych zawodników, ale gdyby zabrakło tych dwóch, wówczas Nerazzurri bardzo, bardzo by się męczyli - stwierdził.
- Inter Jose Mourinho jest bardziej zgrany niż ten, za kadencji Roberto Manciniego. Przypomina tą drużynę z pierwszych miesięcy poprzedniego sezonu. Za czasów Manciniego w drugiej połowie minionych rozgrywek, to był już zupełnie inny zespół - dodał.
Derby nie dla Camoranesiego
Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, w derbach Turynu zabraknie Mauro Camoranesiego. Co prawda Argentyńczyk grający dla reprezentacji Włoch już trenuje, ale pomimo to nie został powołany przez Claudio Ranieriego na starcie z Torino Calcio.
Z powodu kontuzji na placu gry nie zobaczymy także: Gianluigi Buffona, Jonathana Zebiny, Jorge’a Andrade, Cristiano Zanettiego, Christiana Poulsena, Claudio Marchisio, Tiago Mendesa i Davida Trezeguet. Zatem sytuacja kadrowa Bianconerich cały czas pozostawia sporo dożyczenia.
Kadra Juventusu Turyn: Chimenti, Manninger; Chiellini, Mellberg, Knezevic, Grygera, Molinaro, De Ceglie, Legrottaglie, Ariaudo; Salihamidzic, Nedved, Sissoko, Ekdal, Marchionni; Amauri, Iaquinta, Del Piero, Giovinco, F. Rossi.
Maurizio Domizzi: Lazio - Napoli? Będzie 2:2
Były piłkarz SSC Napoli, który aktualnie broni barw Udinese Calcio - Maurizio Domizzi uważa, że konfrontacja rzymskiego Lazio z Niebieskimi zakończy się remisem 2:2. Piłkarz ponadto przyznał, że brakuje mu trochę drużyny z Neapolu.
- Sądzę, że mecz pomiędzy Lazio, a Napoli będzie bardzo interesujący. To są drużyny, które znajdują się w wysokiej formie. Jak dla mnie, to spotkanie zakończy się wynikiem 2:2 - stwierdził.
- Moim zdaniem Lazio dysponuje jednym z najmocniejszych ataków w lidze. To bardzo dobrze zorganizowana drużyna, która po nieudanym poprzednim sezonie, teraz chce pokazać swoje walory - dodał.
- Udinese? W poprzednim sezonie spisywało się bardzo dobrze. W Neapolu zaś brakowało nam wówczas pewności siebie. Trochę brakuje mi tamtych czasów, w końcu wówczas zdołaliśmy pokonać Inter, Milan i Juventus. To był wspaniały sezon - zakończył.
Giuseppe Signori: Lazio musi uważać na Hamsyka
Giuseppe Signori ostrzega rzymskie Lazio przed Markiem Hamsykiem. Jego zdaniem Biancocelesti muszą uważać przede wszystkim na wspomnianego Słowaka, który już nie raz udowodnił, że jest bardzo wartościowym piłkarzem.
- Lavezzi i Zarate to świetni piłkarze, którzy w tym co robią są naprawdę świetni. Sądzę, że w zbliżającym się meczu obaj pokażą wszystkie swoje walory. To może być pojedynek dwóch Argentyńczyków, którzy po części stanowią o sile Lazio i Napoli - stwierdził.
- Moim zdaniem Lazio musi przede wszystkim uważać na Hamsyka. To właśnie Słowak jest najgroźniejszym piłkarzem Napoli i on zdobywa dla swojego klubu najważniejsze bramki - dodał.
Jak na razie obie drużyny znajdują się w czołówce Serie A. SSC Napoli zgromadziło czternaście punktów, a Lazio zdobyło oczko mniej.
Claudio Ranieri: Derby dedykujemy kibicom
Claudio Ranieri wypowiedział się na temat meczu, w którym Juventus Turyn zmierzy się z Torino Calcio. Derby Turynu to zawsze szczególne wydarzenie, dlatego też trener Starej Damy zdaje sobie sprawę z tego, że jego podopieczni będą musieli dać z siebie więcej, niż w innych pojedynkach.
- Camoranesi już jest zdrowy, ale nie jest w na tyle dobrej formie, aby zagrać przeciwko Torino. Sądzę, że przeciwko Bolognii już powinien pojawić się na placu gry - stwierdził.
- Torino? Wszystko muszę jeszcze ocenić. Dopiero w sobotę zadecyduję, kto zagra. De Ceglie w linii pomocy? Wszystko jest możliwe. Nie wykluczam, że zagra on na pozycji, na której dotychczas grywał Nedved. Ekdal? To ciekawy chłopak. Ma dopiero 19 lat, ale na wiele go stać. Należy jednak pamiętać, że w środku pomocy mogę wystawić także Pavla - dodał.
- Real? Dzięki temu zwycięstwu, piłkarze Toro na pewno czują respekt przed nami. To mecz, w którym musimy zagrać na 110 proc. swoich możliwości i nie możemy patrzeć na tabelę. Musimy pracować nad aspektem fizycznym, a także trzymać nerwy na wodzy. Czeka nas wspaniałe spotkanie, które chciałbym zadedykować naszym kibicom. Oni są cudowni - zakończył Włoch.
Jak na razie Juve rozczarowuje i z dziewięcioma punktami na koncie zajmuje dopiero dwunaste miejsce w tabeli. Toro zgromadziło pięć oczek i jest siedemnaste.
Kontuzja Di Natale
W meczu Pucharu UEFA przeciwko Tottenhamowi Hotspur, kontuzji nabawił się napastnik Udinese Calcio, a mianowicie Antonio Di Natale. Tym samym występ Włocha w bardzo ważnej konfrontacji z zespołem AS Romy stoi pod dużym znakiem zapytania.
Zawodnik ma problemy z mięśniami lewego uda i stan jego zdrowia jeszcze raz zostanie oceniony w sobotę. Właśnie wówczas trener Friulianich podejmie decyzję, czy jest sens powoływać Di Natale na to starcie.
Problemy ze zdrowiem mają także Tissone oraz Felipe. Nadal nie wiadomo, czy pojawią się oni na placu gry w zbliżającej się rywalizacji.
Aktualnie Bianconeri są wiceliderem Serie A i mają na swoim koncie czternaście punktów. Giallorossi zgromadzili tylko siedem oczek i zajmują czternasta pozycje.