Marcin Brosz: Nie ma czasu na psychologa

W Piaście Gliwice wszyscy wiedzą, że sytuacja drużyny jest zła. Gliwiczanie mają problemy ze strzelaniem bramek i wygrywaniem. W meczu z Podbeskidziem ma się to jednak zmienić.

Ostatnie miesiące nie należą do Piastunek. Słaba gra i skuteczność, przez co również i mało punktów. - Zdajemy sobie sprawę z tego, że mamy groszy okres, jeśli chodzi o sprawy sportowe. W meczu z Podbeskidziem zrobimy zatem wszystko, żeby pokazać, że mamy dobry i bardzo ambitny skład. Chcemy od początku narzucić rywalowi swoje tempo i styl gry i wygrać to spotkanie - zapewnił Marcin Brosz, trener Piasta Gliwice.

Co trzeba zmienić w zespole z Okrzei? - Chcemy stwarzać więcej sytuacji, bo w tych dotychczasowych spotkaniach było ich zbyt mało. Poza tym chcemy szybciej odbierać piłkę na połowie przeciwnika i grać bardziej agresywnie. Pod tym kątem skupiamy się najbardziej, bo potrzebujemy zmian w porównaniu do poprzedniego meczu - wyjaśnił szkoleniowiec niebiesko-czerwonych.

Na chwilę obecną pewne miejsce między słupkami bramki Piasta ma Jakub Szumski. Dariusz Trela musi pogodzić się z rolą rezerwowego. - Kuba długo czekał na swoją szansę, ale chciałbym po raz kolejny podkreślić, że życzyłbym sobie takiej rywalizacji na każdej pozycji, jaka jest w przypadku bramki. Obecnie jako trener stawiam zdecydowanie na Kubę i nadal będę to robić. Ten chłopak dopiero się rozwija i zaczyna wchodzić w seniorską piłkę, na co go przygotowywaliśmy od dłuższego czasu. Gra solidne mecze w Piaście, ale również bardzo dobre w reprezentacji Polski u trenera Dorny. Stawiamy na niego, on może mieć tego pewność i na pewno tak będzie w najbliższych spotkaniach - nie pozostawia wątpliwości 40-latek.

W meczu poprzedzającym starcie z Podbeskidzie Bielsko-Biała na zgrupowaniach młodzieżówek przebywali Radosław Murawski oraz wspomniany wcześniej Szumski. - Cieszymy się, że zarówno Radek, jak i Kuba rozegrali mecze w reprezentacji. Radek może w trochę mniejszym wymiarze czasowy, ale wystąpił on w bardzo ważnym pojedynku. Dawno nie zdarzyło nam się wygrać z Włochami, więc niezmiernie się cieszymy, że nasz zawodnik przyczynił się do takiego zwycięstwa. Z kolei kadra Kuby pokonała Litwę 5:0. Cieszymy się, że piłkarze Piasta są w reprezentacjach solidnymi graczami i mają duży wkład w zwycięstwo - skomentował były opiekun... Podbeskidzia.

Po takich porażkach jak ta ostatnia z Lechem Poznań (0:4) każdy zespół byłby w rozsypce. W Gliwicach nie ma jednak czasu na zabawy w psychologa. - Nie ma czasu na psychologa, jesteśmy dorosłymi ludźmi. Wiemy jakie są wobec nas oczekiwania, ale tu po prostu trzeba zagrać w niedzielę bardzo ważne dla nas spotkanie. Nie psycholog jest tu potrzebny, tylko dobra gra, odpowiednia jej jakość i stwarzanie dużej ilości sytuacji. Trzeba pokazać, że mamy zespół bardzo ambitnych zawodników, którzy chcą zwyciężać dla tego klubu i tylko taka determinacja może spowodować, że osiągniemy cel - zakończył Marcin Brosz.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: