W czasie rozegranych 23 lutego 187. derbów Krakowa kibice Wisły obrzucili boisko kilkunastoma odpalonymi racami. W sobotę natomiast podczas meczu z Ruchem Chorzów wstrzelili na stadion przy Reymonta 22 kilka rac, które wylądowały na placu gry i trybunach. W obu przypadkach sędziowie główni przerwali mecze na kilkadziesiąt sekund, by sprzątnąć strzępki środków pirotechnicznych.
Sędzia Bulent Yildirim, który prowadził poniedziałkowy mecz 24. kolejki tureckiej Super Lig pomiędzy Trabzonsporem a Fenerbahce Stambuł, zdecydował o przerwaniu spotkania, gdy w 54. minucie kibice Trabzonsporu rzucili w pole karne Fenerbahce odpalone środki pirotechniczne
Już wcześniej fani gospodarzy rzucali z trybun w piłkarzy ze Stambułu różnymi przedmiotami. Na początku II połowy kilka przedmiotów trafiło w próbującego wykonać rzut rożny Canera Erkina, którego musiała... ochraniać policja!
Miarka się przebrała, gdy pirotechnika wylądowała tuż obok bramkarza gości Volkana Demirela i oparzyła go w nogi. Gra nie została wznowiona. Kibice opuścili Huseyin Avni Aker i w okolicach stadionu Trabzonsporu doszło do zamieszek z udziałem fanów gospodarzy i policji.
[wrzuta=aV0gp5XcPKR,mmkk07]
W momencie przerwania meczu Fenerbahce prowadził 1:0 po golu Emmanuela Emenike. Adrian Mierzejewski tym razem usiadł na ławce Trabzonsporu.