LM: Perfekcyjny mecz i awans Chelsea! Ronaldo centymetry od hat-tricka

The Blues nie dali szans Galatasaray i po trafieniach Eto'o oraz Cahilla zameldowali się w 1/4 finału. Real Madryt po raz drugi pewnie i przekonująco pokonał Schalke 04.

Carlo Ancelotti mając na uwadze wysokie zwycięstwo w Gelsenkirchen i nadchodzące El Clasico, pozostawił kilka gwiazd na ławce rezerwowych, a do gry delegował m.in. Nacho, Fabio Coentrao, Asiera Illarramendiego, Isco, Alvaro Moratę oraz Jese Rodrigueza. Ostatni z wymienionych już w 4. minucie został brutalnie potraktowany przez Seada Kolasinaca i opuścił murawę na noszach, a jego miejsce zajął Gareth Bale.

Schalke również wystąpiło w mocno rezerwowym składzie, ale potrafiło stawiać czoła Królewskim, co nie udało mu się przed trzema tygodniami. Real wyszedł na prowadzenie w 21. minucie po strzale niezawodnego Cristiano Ronaldo, który wykończył akcję Moraty i Bale'a. 21-letni napastnik gospodarzy kilka chwil później skiksował w sytuacji, w której powinien podwyższyć na 2:1.

Po upływie półgodziny gry zupełnie nieoczekiwanie Niemcy doprowadzili do wyrównania. Mieli przy tym mnóstwo szczęścia, ponieważ piłka uderzona z dystansu przez bocznego obrońcę Tima Hooglanda odbiła się od nogi Sergio Ramosa, co uniemożliwiło interwencję Ikerowi Casillasowi. Przed przerwą jeszcze Morata i Klaas-Jan Huntelaar stanęli oko w oko z bramkarzami, ale Hiszpana powstrzymał Ralf Faehrmann, a Holender posłał futbolówkę obok słupka.

W drugiej połowie Schalke nie zagrażało już Casillasowi, a Królewscy mieli ogromną przewagę i gol dla gospodarzy przez wiele minut wisiał w powietrzu. Niemcy bronili się skutecznie głównie dzięki bardzo dobrej dyspozycji Faehrmanna. Bramkarz nie miał jednak nic do powiedzenia, gdy w 74. minucie Ronaldo przeprowadził indywidualną akcję, zwiódł obrońców i precyzyjnie przymierzył przy słupku.

Chwilę później było już 3:1 dla Realu, ale gola nie zdobył CR7, który strzelał na pustą bramkę i... trafił w poprzeczkę. Na jego szczęście piłka pozostała na placu gry, a do siatki po podaniu Bale'a skierował ją Morata. Ronaldo nie było dane skompletować hat-tricka - w 83. minucie Portugalczyk znalazł się sam na sam z Faehrmannem i na jego drodze tym razem stanął słupek!

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Po remisie 1:1 w pierwszym pojedynku spore emocje szykowały się na Stamford Bridge. Szybko okazało się jednak, że Turcy na wyjeździe nie będą równorzędnym rywalem dla dobrze dysponowanego zespołu Jose Mourinho. The Blues już w 4. minucie wyszli na prowadzenie po świetnym podaniu Oscara do Samuel Eto'o, którego strzał z ostrego kąta zaskoczył Fernando Muslerę.

Chelsea nie dopuszczała podopiecznych Roberto Manciniego do głosu i cały czas groźnie atakowała. Na bramkę Galatasaray nieznacznie niecelnie strzelali Frank Lampard oraz John Terry, a z uderzeniem Williana poradził sobie Muslera. Urugwajczyk okazał się jednak bezradny, gdy po dośrodkowaniu z kornera i strzale Terry'ego do piłki dopadł Gary Cahill i potężnym strzałem z trzech metrów wpakował ją do siatki.

Po zmianie stron rywalizacja na Stamford Bridge była już nieco bardziej wyrównana, ale Didier Drogba i spółka nadal sprawiali wrażenie bezradnych i nie potrafili zagrozić Petrowi Cechowi. Częściej od czeskiego bramkarza zatrudniany był Muslera, jednak także i on nie musiał bronić zbyt wielu groźnych strzałów. Londyńczycy uspokojeni dwubramkowym prowadzeniem nie forsowali tempa, kontrolując przebieg wydarzeń. W końcówce jeszcze Fernando Torres stanął przed świetną okazją bramkową, ale przegrał pojedynek z golkiperem.

Drużyna Mourinho znakomicie spisała się w rewanżu i w pełni zasłużenie awansowała do ćwierćfinału. Jeśli Manchester United w środę nie odrobi z nawiązką strat z meczu w Pireusie, Chelsea będzie jedynym angielskim zespołem w 8-osobowym gronie.

Real Madryt - Schalke 04 Gelsenkirchen 3:1 (1:1)
1:0 - Ronaldo 21'
1:1 - Hoogland 31'
2:1 - Ronaldo 74'
3:1 - Morata 75'

Pierwszy mecz: 6:1, awans: Real Madryt.

Składy:
Real:

Casillas - Nacho, Varane, Ramos (70' Carvajal), Coentrao - Isco, Alonso (46' Casemiro), Illarramendi - Jese (9' Bale), Morata, Ronaldo.
Schalke:

Faehrmann - Hoogland, Hoewedes (57' Papadopoulos), Matip, Kolasinac - Ayhan (81' Annan), Neustaedter - Obasi, Meyer, Draxler - Huntelaar (46' Szalai).
Żółte kartki:

Illarramendi (Real) oraz Papadopoulos (Schalke).
Sędzia:

Siergiej Karasiew (Rosja).

Chelsea Londyn - Galatasaray Stambuł 2:0 (2:0)
1:0 - Eto'o 4'
2:0 - Cahill 42'

Pierwszy mecz: 1:1, awans: Chelsea Londyn.

Składy:
Chelsea:

Cech - Ivanović, Cahill, Terry, Azpilicueta - Ramires, Lampard - Willian (90+3' Kalas), Oscar (81' Schuerrle), Hazard - Eto'o (86' Torres).
Galatasaray:

Muslera - Eboue (77' Hajrović), Chedjou, Kaya, Telles - Kurtulus (67' Balta), Melo - Yilmaz (54' Bulut), Inan, Sneijder - Drogba.
Żółte kartki:

Oscar, Ivanović (Chelsea) oraz Melo, Drogba, Inan (Galatasaray).
Sędzia:

Felix Brych (Niemcy).

Komentarze (52)
avatar
dadi
19.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Chelsea oby tak dalej mistrzostwa Anglii i LM ;) 
avatar
leontomasz
19.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
trzymaj się Jese !!!!! demolkę Barcy niestety obejrzy z trybun. 
wislok
19.03.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie był to perfekcyjny mecz,słaba Galata. Honor PL uratowany. 
avatar
kurs
18.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No z Gundoganem w najwyższej formie wachlarz możliwości w środku, Carlo miałby wręcz nieograniczony. Gundogan - Modrić, Alonso... Di Maria - Gundogan, Modrić/Alonso...i ustawieni dzisiejsze z Czytaj całość
avatar
Apator Fan
18.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda wielka Jese.Taka kontuzja na starcie kariery ...