LM: Perfekcyjny mecz i awans Chelsea! Ronaldo centymetry od hat-tricka
The Blues nie dali szans Galatasaray i po trafieniach Eto'o oraz Cahilla zameldowali się w 1/4 finału. Real Madryt po raz drugi pewnie i przekonująco pokonał Schalke 04.
Schalke również wystąpiło w mocno rezerwowym składzie, ale potrafiło stawiać czoła Królewskim, co nie udało mu się przed trzema tygodniami. Real wyszedł na prowadzenie w 21. minucie po strzale niezawodnego Cristiano Ronaldo, który wykończył akcję Moraty i Bale'a. 21-letni napastnik gospodarzy kilka chwil później skiksował w sytuacji, w której powinien podwyższyć na 2:1.
Po upływie półgodziny gry zupełnie nieoczekiwanie Niemcy doprowadzili do wyrównania. Mieli przy tym mnóstwo szczęścia, ponieważ piłka uderzona z dystansu przez bocznego obrońcę Tima Hooglanda odbiła się od nogi Sergio Ramosa, co uniemożliwiło interwencję Ikerowi Casillasowi. Przed przerwą jeszcze Morata i Klaas-Jan Huntelaar stanęli oko w oko z bramkarzami, ale Hiszpana powstrzymał Ralf Faehrmann, a Holender posłał futbolówkę obok słupka.
W drugiej połowie Schalke nie zagrażało już Casillasowi, a Królewscy mieli ogromną przewagę i gol dla gospodarzy przez wiele minut wisiał w powietrzu. Niemcy bronili się skutecznie głównie dzięki bardzo dobrej dyspozycji Faehrmanna. Bramkarz nie miał jednak nic do powiedzenia, gdy w 74. minucie Ronaldo przeprowadził indywidualną akcję, zwiódł obrońców i precyzyjnie przymierzył przy słupku.Chwilę później było już 3:1 dla Realu, ale gola nie zdobył CR7, który strzelał na pustą bramkę i... trafił w poprzeczkę. Na jego szczęście piłka pozostała na placu gry, a do siatki po podaniu Bale'a skierował ją Morata. Ronaldo nie było dane skompletować hat-tricka - w 83. minucie Portugalczyk znalazł się sam na sam z Faehrmannem i na jego drodze tym razem stanął słupek!
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Po remisie 1:1 w pierwszym pojedynku spore emocje szykowały się na Stamford Bridge. Szybko okazało się jednak, że Turcy na wyjeździe nie będą równorzędnym rywalem dla dobrze dysponowanego zespołu Jose Mourinho. The Blues już w 4. minucie wyszli na prowadzenie po świetnym podaniu Oscara do Samuel Eto'o, którego strzał z ostrego kąta zaskoczył Fernando Muslerę.
Chelsea nie dopuszczała podopiecznych Roberto Manciniego do głosu i cały czas groźnie atakowała. Na bramkę Galatasaray nieznacznie niecelnie strzelali Frank Lampard oraz John Terry, a z uderzeniem Williana poradził sobie Muslera. Urugwajczyk okazał się jednak bezradny, gdy po dośrodkowaniu z kornera i strzale Terry'ego do piłki dopadł Gary Cahill i potężnym strzałem z trzech metrów wpakował ją do siatki.Po zmianie stron rywalizacja na Stamford Bridge była już nieco bardziej wyrównana, ale Didier Drogba i spółka nadal sprawiali wrażenie bezradnych i nie potrafili zagrozić Petrowi Cechowi. Częściej od czeskiego bramkarza zatrudniany był Muslera, jednak także i on nie musiał bronić zbyt wielu groźnych strzałów. Londyńczycy uspokojeni dwubramkowym prowadzeniem nie forsowali tempa, kontrolując przebieg wydarzeń. W końcówce jeszcze Fernando Torres stanął przed świetną okazją bramkową, ale przegrał pojedynek z golkiperem.
Drużyna Mourinho znakomicie spisała się w rewanżu i w pełni zasłużenie awansowała do ćwierćfinału. Jeśli Manchester United w środę nie odrobi z nawiązką strat z meczu w Pireusie, Chelsea będzie jedynym angielskim zespołem w 8-osobowym gronie.
Real Madryt - Schalke 04 Gelsenkirchen 3:1 (1:1)
1:0 - Ronaldo 21'
1:1 - Hoogland 31'
2:1 - Ronaldo 74'
3:1 - Morata 75'
Pierwszy mecz: 6:1, awans: Real Madryt.
Składy:
Real: Casillas - Nacho, Varane, Ramos (70' Carvajal), Coentrao - Isco, Alonso (46' Casemiro), Illarramendi - Jese (9' Bale), Morata, Ronaldo.
Schalke: Faehrmann - Hoogland, Hoewedes (57' Papadopoulos), Matip, Kolasinac - Ayhan (81' Annan), Neustaedter - Obasi, Meyer, Draxler - Huntelaar (46' Szalai).
Żółte kartki: Illarramendi (Real) oraz Papadopoulos (Schalke).
Sędzia: Siergiej Karasiew (Rosja).
Chelsea Londyn - Galatasaray Stambuł 2:0 (2:0)
1:0 - Eto'o 4'
2:0 - Cahill 42'
Pierwszy mecz: 1:1, awans: Chelsea Londyn.
Składy:
Chelsea: Cech - Ivanović, Cahill, Terry, Azpilicueta - Ramires, Lampard - Willian (90+3' Kalas), Oscar (81' Schuerrle), Hazard - Eto'o (86' Torres).
Galatasaray: Muslera - Eboue (77' Hajrović), Chedjou, Kaya, Telles - Kurtulus (67' Balta), Melo - Yilmaz (54' Bulut), Inan, Sneijder - Drogba.
Żółte kartki: Oscar, Ivanović (Chelsea) oraz Melo, Drogba, Inan (Galatasaray).
Sędzia: Felix Brych (Niemcy).