Ryszard Kuźma: Moją drużynę dopadła jakaś epidemia

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W minionej kolejce I ligi Sandecja Nowy Sącz zremisowała 2:2 w Legnicy z Miedzią. Podopieczni Ryszarda Kuźmy gola na wagę cennego punktu strzelili w czwartej minucie doliczonego czasu gry.

Piłkarze Sandecji Nowy Sącz mają za sobą dwa mecze na Dolnym Śląsku. Najpierw w spotkaniu Pucharu Polski podopieczni Ryszarda Kuźmy przegrali 0:2 z KGHM Zagłębiem Lubin. Kilka dni później Sandecja w Legnicy zmierzyła się z Miedzią. Ta potyczka była niesłychanie emocjonująca, a wynik rozstrzygnął się w czwartej minucie doliczonego czasu gry! - Jestem zadowolony z remisu, bo graliśmy z trudnym, wymagającym rywalem. Byliśmy też po pucharowym meczu w Lubinie i do tego od tygodnia poza domami - komentował Kuźma.

Jak się okazuje, wizyty na Dolnym Śląsku zawodnicy Sandecji zbyt miło wspominać nie będą. - Moją drużynę dopadła jakaś epidemia - kilku zawodników jest zakatarzonych i ma gorączkę. Stąd zmiany jakich dokonywałem - zaznaczył szkoleniowiec.

Wracając już do samego spotkania, Kuźma był usatysfakcjonowany podziałem punktów. - Miedź narzuciła dobre tempo spotkania, gra była żywa, kontaktowa. Myślę, że kibice na tym meczu na pewno się nie nudzili. Uśpiła nas pierwsza bramka i jak szybko ją zdobyliśmy, tak szybo straciliśmy to prowadzenie. W drugiej połowie staraliśmy się zabezpieczyć grę, ale niestety po przemeblowaniu w składzie straciliśmy drugą bramkę. Znowu taki dosyć szkolny błąd, bo mieliśmy swoją akcję i zamiast ją wykończyć, to poszła kontra i przegrywaliśmy spotkanie - wyjaśniał trener. - Jestem zadowolony z tego remisu. Tak jak powiedziałem na początku - to trudny, mocny rywal i jeszcze przy takich okolicznościach, to trzeba się cieszyć - dodał.

Decydującego o wyniku spotkania gola strzelił Mateusz Bartków, który... w meczu z Zagłębiem sprokurował rzut karny. - Mateusz Bartków w Lubinie zachował się nieodpowiedzialnie i zrobił rzut karny dla Zagłębia w niegroźnej sytuacji. Teraz dałem mu szansę i zrehabilitował się golem na remis w doliczonym czasie gry. Taka jest piłka nożna - podkreślił Ryszard Kuźma.

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
Grek Zorba
19.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a co to ma wspólnego z ekstraklasą?