Jakub Szumski: Nie mogę się odgrażać
Mecz z Legią Warszawa będzie szczególny dla bramkarza Piasta Gliwice, Jakuba Szumskiego. Golkiper spędził w stolicy 13 lat, a w poniedziałek przyjdzie mu się zmierzyć z klubem, który go wychował.
Jeśli gliwiczanie chcą osiągnąć z liderem T-Mobile Ekstraklasy korzystny rezultat, to przede wszystkim muszą z gry wyłączyć Miroslava Radovicia. - To bardzo dobry piłkarz, wydaje się, że teraz nawet najlepszy w Legii. Będziemy musieli na niego uważać, bo dodaje im dużo jakości. Miałem okazję z nim wiele razy trenować i mam nadzieję, że wszystkie bramki, które miał mi strzelić, to strzelił. Oczywiście znam jego niektóre zachowania, bo wspólny czas spędzony na zajęciach jest pomocny, ale i tak nigdy nic nie wiadomo - spuentował wychowanek drużyny ze stolicy.
Jakub Szumski z Legią związany był od początku swojej przygody z piłką. Począwszy od sezonu 2000/2001 do rozgrywek 2008/2009 reprezentował drużyny juniorskie warszawskiego klubu. W sezonie 2009/2010 dostał szansę w rozgrywkach Młodej Ekstraklasy i co ciekawe w swoim pierwszym występie na tym szczeblu, grał przeciwko... ME Piasta (4:0). Łącznie zaliczył sześć spotkań. W kolejnych dwóch latach "Szumi" był podłączony do pierwszej drużyny, ale nie zdołał zadebiutować w ekstraklasie, więc został wypożyczony do Gliwic. Jednak i przy Okrzei przez cały sezon na boisku pojawił się... raz. Miniona runda była dla młodego bramkarza już lepsza, bo zanotował pięć występów, a od rundy wiosennej stał się podstawowym golkiperem niebiesko-czerwonych.